Redukcja wymogów kapitałowych oraz pozytywna ocena sektora bankowego wywołały umocnienie funta względem dolara, przekraczając poziom 1,32 USD. Niemniej jednak, dalszy potencjał aprecjacyjny GBP może być ograniczony przez fakt, że przegląd wskaźników dźwigni oraz inne zmiany regulacyjne wymagają czasu na wdrożenie, a także przez ogólną niepewność makroekonomiczną na świecie. Dodatkowo funt odreagował ostatnie osłabienie względem walut G10, korzystając także z korekty na rynku dolara amerykańskiego i osłabienia jena. Sam Bank Anglii natomiast zwiększa szanse na to, że stopy w UK będą w najbliższym czasie obniżane. Obecna wycena decyzji zaplanowanej na 18 grudnia uwzględnia już 92% prawdopodobieństwo takiego ruchu, względem około 59% miesiąc temu. 

Sentyment na globalnych rynkach pozostaje niepewny. Początek grudnia przyniósł wyprzedaż na aktywach ryzykownych, której źródłem była m.in. 5% przecena Bitcoina oraz rosnące oczekiwania na podwyżkę stóp procentowych w Japonii. Warto zwrócić uwagę, że sam Bank Anglii ostrzega w swoim raporcie o podwyższonym ryzyku globalnym i zbyt wysokich wycenach akcji, szczególnie w sektorze AI.

W najbliższym czasie kluczowe dla sentymentu będą dane z USA: odczyty zamówień na dobra trwałego użytku, dane PMI z usług oraz przede wszystkim opóźniony raport PCE na koniec tygodnia. Dzisiaj na rynku FX najlepiej radzi sobie dolar australijski, podczas gdy spadki widoczne są przede wszystkim na jenie japońskim. Polski złoty osłabia się względem większości walut świata. Obecnie za dolara zapłacimy 3,6487 zł, natomiast za euro 4,2372 zł. 

Mateusz Czyżkowski

Analityk Rynków Finansowych XTB