Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
– Prawdopodobnie jest to okres przejściowy w ramach tegorocznego trendu spadkowego. Ciekawym poziomem na zakończenie korekty może być poziom 82,00. Niewiele wyżej wychodzi opór potwierdzony kierunkowym zniesieniem Fibonacciego o wartości 100 proc. Układ linii trendu także sugeruje wyczerpanie siły białej tygodniowej świecy – zwraca uwagę Śliwa. Jak zauważa, jedynie oscylator stochastyczny nie zdążył zareagować na chwilowy optymizm na tej parze walutowej. – Wartość wskaźnika stochastycznego na interwale dziennym jasno sygnalizuje, że dalsze zwyżki matematycznie są bardzo mało prawdopodobne. Wsparcie, które może zdecydować o przyszłości trendu spadkowego, znajduje się przy cenie 80,70. To strefa, która była broniona przez popyt blisko pięć miesięcy. Scenariusz ten może się powtórzyć i ruch w stronę głównego oporu 84,00 stałby się faktem – twierdzi Śliwa.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Jeśli ktoś liczył na większe emocje na rynku walutowym w poniedziałek, srodze się rozczarował. Geopolityka może co prawda jeszcze dać o sobie znać, ale uwaga inwestorów przesuwa się już w zupełnie innym kierunku.
Zbliżające się rozmowy Trumpa z Putinem wspierają dobre nastroje na rynkach, co pomaga notowaniom naszej waluty. Eksperci wskazują, że o przyszłość naszej waluty na razie możemy być spokojni.
Funt brytyjski nadal jest mocny, przynajmniej jeśli zestawić go z jenem. W ciągu ostatnich 12 miesięcy para GBP/JPY wzrosła o ponad 5,5 proc. i znów ma ochotę przetestować ważny opór, który znajduje się w okolicach psychologicznego poziomu 200.
Powrót siły dolara wcale nie jest taki oczywisty. Pokazała to końcówka ub. tygodnia. O ile bowiem od poniedziałku do czwartku para walutowa EUR/USD spadła z okolic 1,175 nawet poniżej 1,14, tak w piątek nastąpił zwrot akcji i powrót w okolice 1,16.
Dolar australijski od mocnego uderzenia zaczął nowy tydzień. W poniedziałek umacniał się on względem większości walut. Wyraźny ruch w górę było widać chociażby w przypadku pary walutowej AUD/JPY.
Wydarzenia na scenie politycznej w Polsce mogą w najbliższych miesiącach odbić się niekorzystnie na notowaniach naszej waluty – uważa Marek Rogalski, analityk walutowy w DM BOŚ.