- Uważamy, że to ruch w dobrym kierunku. Wprowadzone przez ESMA ograniczenia w obrocie instrumentami pochodnymi miały na celu ochronę kapitału inwestorów. Popieraliśmy te zmiany, jednak ich skutkiem ubocznym było ograniczenie wolności klientów w wyborze strategii inwestycyjnej. Najnowsza decyzja KNF wydaje się być rozwiązaniem dobrze wyważającym obie te kwestie. Wprowadzenie statusu „Doświadczonego Klienta Detalicznego" może pozwolić klientom na lepsze wykorzystanie okazji inwestycyjnych. Jeśli natomiast chodzi o bezpieczeństwo kapitału, warto pamiętać, że co kwartał polscy brokerzy publikują wyniki klientów inwestujących poprzez kontrakty CFD, dzięki czemu już od dłuższego czasu sprawa ta jest bardzo przejrzysta – wskazuje Łukasz Wardyn, dyrektor CMC Markets na Europę Wschodnią.
Podkreśla jednak, że że zaangażowanie w kontrakty CFD wymaga odpowiedniej wiedzy, umiejętności i doświadczenia. - W CMC Markets mamy tego pełną świadomość i dlatego oferujemy środowisku inwestorów różne możliwości poszerzenia swojej wiedzy. W naszych szkoleniach stacjonarnych wzięło udział łącznie już kilka tysięcy osób, a oprócz nich prowadzimy też webinaria i wydajemy publikacje edukacyjne, takie jak książka pt. „Artyści rynków". Już teraz mogę powiedzieć, że te działania dodatkowo zintensyfikujemy i zaoferujemy wiele godzin zupełnie nowej, szytej na miarę edukacji, zarówno online, jak i w formie seminariów organizowanych w największych miastach Polski. O szczegółach poinformujemy już wkrótce – wskazuje Wardyn.
Inwestorzy którzy uzyskają status klienta doświadczonego (aby go zdobyć trzeba będzie wykazać się odpowiednim doświadczeniem i wiedzą) będą mogli korzystać z dźwigni finansowej na poziomie 1 do 100 na parach walutowych, głównych indeksach oraz złocie. Dla pozostałej grupy inwestorów wielkość dźwigni jest taka jak za czasów interwencji produktowej europejskiego regulatora. W przypadku głównych walut jest to 1 do 30.