Będą czystki w spółkach Skarbu Państwa?

Opozycja niesie na sztandarach hasła odpolitycznienia gospodarki. I jeśli wygra wybory, kadrowa miotła w przedsiębiorstwach państwowych, nawet tych giełdowych, jest pewna.

Publikacja: 12.10.2023 21:00

Będą czystki w spółkach Skarbu Państwa?

Foto: Adobe Stock

„W spółkach z udziałem Skarbu Państwa zwolnimy wszystkich członków rad nadzorczych i zarządów” – to jeden ze „100 konkretów na pierwsze 100 dni” przedstawionych przez Koalicję Obywatelską w ramach tegorocznej kampanii wyborczej. „Zakończymy karuzelę tłustych kotów w spółkach Skarbu Państwa” – zapewnia też w swoim programie Nowa Lewica.

Idzie nowe

W sumie wszystkie partie opozycyjne zapowiadają odpartyjnienie przedsiębiorstw nadzorowanych przez państwo, przy czym służyć ma temu nie tylko sama wymiana kadr, ale przede wszystkim nowy system naboru na najważniejsze stanowiska.

421

w tylu spółkach Skarb Państwa posiada udziały – według stanu na 30 marca 2023 r. Na koniec 2015 r. takich podmiotów było 612 – wynika z rządowych sprawozdań

33 proc.

– taki odsetek spółek z udziałem państwa znajduje się pod nadzorem ministra aktywów państwowych, czyli obecnie Jacka Sasina. Wśród nich są m.in. firmy notowane na giełdzie.

74,8 mld zł

wynosiła kapitalizacja koncernu paliwowego Orlen na koniec czerwca. Tym samym Orlen, po przekształceniu, stał się największą firmą na warszawskim parkiecie

KO obiecuje, że decydować będą „kompetencje, a nie znajomości rodzinne i partyjne”. Trzecia Droga chce utworzyć apartyjny Komitet Nominacyjny, który będzie przeprowadzał jawną i profesjonalną rekrutację na najważniejsze funkcje. Stworzony ma być też Krajowy Rejestr Osób Publicznie Eksponowanych, w którym każdy obywatel sprawdzić mógłby rodzinne powiązania osób pełniących funkcje publiczne.

Z kolei Nowa Lewica proponuje powołanie Rady Kompetencyjnej, której skład ma ustalać rząd z partnerami społecznymi, a która ma zająć się i uczciwym naborem i kontrolować jakość zarządzania spółkami państwowymi. „Pozwoli to ustabilizować strategię przedsiębiorstw i umocnić zaufanie do własności publicznej” – czytamy w programie NL.

Czytaj więcej

Ekonomiści i biznes wybrali KO i 3D

Perły w koronie

Za odpolitycznieniem gospodarki opowiadają się też Bezpartyjni Samorządowcy oraz Konfederacja, na „nie” – jak wynika z naszego kwestionariusza wyborczego – jest tylko Prawo i Sprawiedliwość. Wniosek jest z tego taki, że jeśli opozycja wygra niedzielne wybory do Sejmu i stworzy nowy rząd, to można się spodziewać prawdziwej czystki kadrowej w spółkach z udziałem Skarbu Państwa.

Kogo może to zaboleć? Obecnie (według stanu na 30 czerwca 2023 r.) wykaz takich podmiotów to 421 pozycji. Najwięcej emocji budzą jednak tzw. perły w koronie Skarbu Państwa, czyli spółki notowane na warszawskiej giełdzie. Łącznie jest ich 22 (jak z wynika z danych Ministerstwa Aktywów Państwowych), w tym również takie, gdzie SP ma pośrednie udziały, przez inne swoje spółki (przykładowo PZU ma duże udziały w Banku Pekao i Alior Banku, Enea – w LW Bogdanka, a PGE – w spółce Kogeneracja).

Większość tych spółek ma znaczący wpływ na gospodarkę w branżach, w których działają, a aż osiem z nich wchodzi obecnie w skład najważniejszego indeksu giełdowego WIG20 – chodzi o Orlen, PKO BP, PZU, Pekao, JSW, KGHM, PGE i Alior Bank.

Po przekształceniach i połączeniu z PGNiG oraz Lotosem koncern paliwowy Orlen stał się spółką o największej wartości na polskim parkiecie, jego kapitalizacja na koniec pierwszego półrocza br. wynosiła aż 74,8 mld zł (półtora roku wcześniej, na koniec 2022 r., było to 31,8 mld zł). Z kolei PKO BP zajmuje obecnie trzecią pozycję pod względem kapitalizacji, PZU – piątą, a Bank Pekao – szóstą.

Upolitycznienie spółek

Jednocześnie to w tych spółkach przejawy upolitycznienia są chyba najbardziej zauważalne. Ostatnie głośne przykłady to choćby manipulowanie, zdaniem ekspertów, cenami paliw. Albo zaangażowanie się kilku dużych koncernów w kampanię referendalną w imieniu rządu.

Prezesi i członkowie zarządów tych spółek (zresztą pozostałych podmiotów państwowych też) zwykle odnajdują się w rejestrach wpłat na partie polityczne, przy czym chodzi o wpłaty na rzecz PiS. Ciągła karuzela kadrowa w zarządach czy radach nadzorczych rodzi zaś obawy, że wysokie, bardzo dobrze płatne stanowiska (w największych firmach wynagrodzenia dla członków zarządu sięgają 2–3 mln zł rocznie) są traktowane raczej jako synekury dla osób „zaprzyjaźnionych”.

Nie będzie prywatyzacji?

Eksperci Fundacji FOR w raporcie „8 lat PiS: niszczenie gospodarki i praworządności” wytykają, że od 2016 r. polski rząd zwiększył swój udział w gospodarce poprzez politykę repolonizacji oraz budowę państwowych czempionów. Jak wyliczają, w tym okresie państwo przejęło bezpośrednio lub pośrednio kontrolę nad m.in. aktywami energetycznymi należącymi do francuskich koncernów EDF i Engie, nad Pekao, Polskimi Kolejami Linowymi, Baltoną czy Polska Press. Dodatkowo PiS rozwijało państwowe monopole – w wyniku połączenia Orlenu z Lotosem i PGNiG.

Ciekawe, że z zapowiedzi wyborczych nie wynika, by coś w tej kwestii miało się zmienić. Koalicja Obywatelska w naszym kwestionariuszu na pytanie o możliwą prywatyzację odpowiada „nie”. W uzasadnieniu podaje, że „opowiada się za utrzymaniem kontroli w spółkach kluczowych dla polskiej gospodarki i bezpieczeństwa”.

Firmy
Systemy operacyjne Wieltonu zaatakowane przez hakerów
Firmy
GPW po konferencji: o modzie na polskie aktywa, sytuacji na rynku IPO i dywidendzie
Firmy
Benefit mniej wyciśnie
Firmy
Apator pozytywnie zaskoczył wynikami. Kurs w górę
Firmy
Cognor i ostry zjazd zysków. Wyniki kwartalne poniżej oczekiwań
Firmy
Boryszew lekko rozczarował wynikami. Akcje tracą