Arkadiusz Primus: Przełomowy czas dla Investeko

Wkrótce zaczniemy konsumować potencjał, który wiąże się z wdrożeniem nowej technologii recyklingu tworzyw sztucznych – mówi Arkadiusz Primus, prezes Investeko, spółki z NewConnect, gość programu Andrzeja Steca.

Publikacja: 11.09.2023 18:06

Gościem poniedziałkowego wydania „Prosto z parkietu” był Arkadiusz Primus, prezes firmy Investeko.

Gościem poniedziałkowego wydania „Prosto z parkietu” był Arkadiusz Primus, prezes firmy Investeko.

Investeko ma siedzibę na Śląsku. Prowadzicie działalność w ochronie środowiska. Dzisiaj to temat i branża na czasie?

Tak nam się wydaje. Śląsk musiał intensyfikować działania na rzecz ochrony środowiska od lat. Dobrze się złożyło, że stąd się wywodzimy. Ten obszar staje się coraz bardziej intensywny, a zajmujemy się nim od 23 lat.

Ochrona środowiska jest częścią ESG. To chwilowa moda czy trend światowy?

To ma być rewolucja, która się powoli rozgrzewa. Wymagania środowiskowe zaczynają wyglądać poważnie. Fakt, nie ma jeszcze szczegółowych regulacji dla firm. Na pewno jest to trend w Europie, która przoduje w świecie. Europa kreuje trendy, bo chce być przykładem. Obowiązki dla biznesu mają spowodować, że będzie to istotny element działalności operacyjnej. Od wielu lat mówi się o ekologizacji biznesu, ale narastał też trend ekowashingu, więc teoretycznie wszyscy są eko. Na razie każdy może powiedzieć, że jest eko. Stąd próba standaryzacji. ESG będzie ekologizował łańcuchy dostaw usług i produktów. Jeśli pojawią się wymagania i raportowanie działalności ekologicznej, będzie to miało istotne znaczenie. Małe i średnie przedsiębiorstwa będą miały ten obowiązek za kilka lat. To będzie duże wyzwanie dla MŚP.

O jakiej perspektywie mówimy?

Duże przedsiębiorstwa będą miały obowiązek raportowania za rok, MŚP za trzy lata. Banki i fundusze inwestycyjne już mają takie wymagania, więc wywierają wpływ na kontrahentów. Jedna z naszych spółek obsługuje centra handlowe. Ich właścicielami często są fundusze inwestycyjne, które już zaczęły nakładać na nas obowiązki raportowania działalności ekologicznej, przynajmniej w zakresie śladu węglowego. My się tym zajmujemy zawodowo, więc możemy wykazać przewagę w stosunku do konkurentów.

Jak pan ocenia świadomość polskich przedsiębiorstw odnośnie do nadchodzących wymogów?

Duże spółki korporacyjne, jak Orlen, są świadome, mają narzędzia i budżety. One od dwóch–trzech lat już się przygotowują. Spółki duże, które wyrosły z MŚP, nie są aż tak dobrze przygotowane. Dla nich to dodatkowy problem i koszt, więc wszystko dzieje się z retencją czasową. Myślę, że ponad 50 proc. dużych spółek podchodzi do tego poważnie, są przygotowane i działają. 10–15 procent dużych spółek dopiero się do tego przygotowuje.

W MŚP ten wymóg będzie narastał ze względu na łańcuch ekologizacji usług i produktów. Nawet przed terminem będą musiały wprowadzać częściowe raportowanie. Dzięki temu nie będzie to dla nich szok.

Na czym dzisiaj skupia się Investeko?

Nasza spółka od zarania jest eko. Weszliśmy w tę branżę od samego początku. Zaczynaliśmy od działalności konsultingowej. Rynek nie jest łatwy, bo wymagania co do analiz środowiskowych, ocen oddziaływania na środowisko i dokumentacji wymaganych przez organy ochrony środowiska są coraz liczniejsze. Tę działalność utrzymujemy, ale nie jest łatwo jej skalować. Chociaż zaczynamy to robić.

Wyspecjalizowaliśmy się w kilku trudnych obszarach tematycznych. Chodzi o instalacje termicznego przekształcania odpadów (tzw. spalarnie). Wiele lat mówiło się o budowaniu spalarni w Polsce i produkcji energii. Dopiero od dwóch lat realnie zaczęło się to dziać. Nastał w końcu czas konstrukcji naszego potencjału biznesowego. Projekty, które przeleżały na półce, zaczynają wchodzić w fazę wykonawczą, więc możemy skalować działalność w najbliższym czasie.

Nasi inwestorzy wiedzą, że wyrośliśmy z działalności konsultingowo-projektowej w obszarze inżynierii i ochrony środowiska. Naszą istotną przewagą konkurencyjną i strategią jest łączenie biznesu i nauki. Nie jest to łatwe. Od siedmiu lat funkcjonujemy w modelu badawczo-rozwojowym.

Wypracowujemy rozwiązania innowacyjne i pozyskujemy kapitał do ich wdrożenia i komercjalizacji. Ten model zaczyna przynosić konkretne efekty. W ubiegłym roku pozyskaliśmy finansowanie z KE na wdrożenia naszych rozwiązań technologicznych w zakresie recyklingu tworzyw sztucznych i teraz wchodzi to w fazę wykonawczą.

Ten rok jest przełomowy, bo zaczniemy w ciągu najbliższych miesięcy konsumować potencjał, który wiąże się ze wspomnianym dofinansowaniem i wdrożeniem nowej technologii recyklingu. Ta część naszej działalności produkcyjnej będzie się za chwilę silnie rozwijała.

Dzisiaj w spółce realizujemy działania związane z przygotowaniem do skalowania. Porządkujemy kilka obszarów naszej aktywności biznesowej.

Mamy dość sprecyzowany model. Elementem strategii jest wspomniane niecodzienne podejście. Drugi istotny element to dywersyfikacja wewnątrzbranżowa. Mamy wdrożone trzy modele biznesu, które się uzupełniają i tworzą synergię. Model projektowy, abonamentowy (tu są duże możliwości skalowania) i produkcyjny.

Przy przeskalowaniu działalności będziecie potrzebować finansowania na rynku kapitałowym?

Nauczyliśmy się pozyskiwać środki w niestandardowy sposób. Dzisiaj wycena spółki to 18–20 mln zł. Przez ostanie dwa lata, przez dwa innowacyjne projekty, pozyskaliśmy na rozwój i inwestycje więcej niż wartość naszej wyceny. Potrafimy pozyskiwać środki z KE bezpośrednio z dedykowanych projektów. Współpracujemy z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska.

W pierwszej kolejności pozyskujemy środki z dotacji, które są przyjazne. Spółka się nie rozwadnia i nie musi emitować akcji. Natomiast biorę pod uwagę w średniej perspektywie pozyskanie środków z emisji obligacji czy akcji. Finansowanie na obecne zadania mamy zapięte niemal w 100 proc., ale nie chcemy się zatrzymać.

To początek naszej drogi. Wdrażamy technologię w zakresie recyklingu tworzyw sztucznych, która będzie wymagała dużych nakładów inwestycyjnych w momencie skalowania. Jak najszybciej chcemy skalować ją w sieć tego typu obiektów. Chcemy wdrożyć w życie rozwiązanie tzw. waste to product. Przetworzyć odpady do takiego poziomu jakościowego, że jesteśmy w stanie wyprodukować z nich dobrej jakości produkty. Pracujemy nad technologią druku 3D wielkoformatowego z wykorzystaniem tworzyw sztucznych z recyklingu.

Podejście giełdy zrobiło się twarde i emisje akcji zaczynają być wyzwaniem dla spółek z NewConnect.

Notował: Grzegorz Balawender

Firmy
Śnieżka wypłaci sowitą dywidendę
Firmy
KNF zatwierdziła prospekt PTWP
Firmy
Wreszcie przełom na rynku IPO. Ale nie na GPW
Firmy
Cognor wypatruje ożywienia na rynku
Firmy
Start-upy mają problem – inwestycje VC zamarły
Firmy
Pokaźna dywidenda z Elektrotimu