Indiana Jones idzie po niecały milion widzów

Piąta część filmu z Harrisonem Fordem to w Polsce jedno z najlepszych otwarć kinowych tego roku.

Publikacja: 03.07.2023 18:33

Tomasz Jagiełło, członek zarządu Agory. Fot. mat. prasowe

Tomasz Jagiełło, członek zarządu Agory. Fot. mat. prasowe

Foto: Fot. Mateusz Skwarczek / Agencja Wyborcza.pl

Prawie 202 tys.  biletów sprzedały kina w Polsce w otwarciowy weekend na najnowszą i najprawdopodobniej ostatnią części przygód odważnego archeologa z Harrisonem Fordem w roli głównej: „Indiana Jones i artefakt przeznaczenia”. Wiemy również, że multipleksy i kina studyjne sprzedały na ten film 189 tys. wejściówek. Wiadomo też już na pewno, że to jeden z najlepszych wyników premierowego tytułu kinowego w pierwszym półroczu 2023 r. w naszym kraju. Trzeba przy tym zauważyć, że jest to wynik z czterech, a nie jak zwykle to ma miejsce – trzech – dni.  

Choć globalny wynik z weekendu otwarcia okazał się lekkim rozczarowaniem (130 mln dol.), to szefowie kin wielosalowych liczą, że będzie to też w sumie film należący do grona tych o największej widowni. Tomasz Jagiełło, prezes sieci kin Helios (Grupa Agory), uważa, że w Polsce powinien przyciągnąć przynajmniej tylu widzów, co poprzednia część przygód Indiany Jonesa, czyli 900 tys.

Czytaj więcej

Kina na dobrej drodze, by zwiększyć widownię w 2023 roku o 20 procent

Do najlepszych tegorocznych otwarć w Polsce należą „Szybcy i wściekli 10” (można szacować je na 300 tys. biletów) i „Strażnicy Galaktyki: Vol. 3” (231 tys.). Dobry wynik miał także film dla dzieci „Ant-Man i Osa: kwantomania” (162 tys.).

Brakuje danych o polskim otwarciu animacji „Super Mario Bros”. Na podstawie danych globalnych można szacować, że film ten zobaczyło już ponad 1,1 mln widzów.

Reklama
Reklama

Drugie półrocze tego roku zacznie się od premier aż czterech potencjalnych blockbusterów – wskazuje Tomasz Jagiełło. Zalicza do nich animowany „Między nami żywiołami”, nową część filmu akcji „Mission Impossible” z Tomem Cruise’em, zakazaną od poniedziałku w Wietnamie „Barbie” oraz najnowszy firm Christophera Nolana „Oppenheimer”. Taki natłok filmów o potencjalnie dużej widowni może sprawić, że będą one między sobą konkurowały o widza. Z tego punktu widzenia układ repertuaru nie jest optymalny, ale – jak wskazuje Jagiełło – z decyzjami dystrybutorów trudno dyskutować.

Polskim tytułem, który może przyciągnąć milionową widownię, są według Jagiełły „Chłopi”.

Firmy
Inter Cars wypatruje odbicia popytu
Firmy
Pierwszy test spółki mają za sobą. Jak poradziły sobie z raportowaniem ESG?
Firmy
Zbrojeniowa hossa coraz bardziej rozlewa się po rynku
Firmy
Europejskie spółki zbrojeniowe na wzrostowej ścieżce
Firmy
Środa na giełdzie. Wojskowe spółki szybują
Firmy
Mimo trudnego otoczenia Decora będzie walczyć o wzrost przychodów
Reklama
Reklama