Problemy z płynnością spółek Ciechu

Na początku tego roku największe firmy z grupy Ciechu miały poważne kłopoty z płynnością. Czy mają je nadal?

Publikacja: 21.04.2009 09:30

Bydgoski Zachem na początku roku zgłosił Ciechowi, że potrzebuje zastrzyku finansowego w kwocie praw

Bydgoski Zachem na początku roku zgłosił Ciechowi, że potrzebuje zastrzyku finansowego w kwocie prawie 67 mln zł.

Foto: Archiwum

Już na przełomie stycznia i lutego 2009 r. zapotrzebowanie na dodatkowe (poza dostępnymi liniami kredytowymi) środki obrotowe zgłosiło kilka największych przedsiębiorstw należących do grupy kapitałowej Ciechu. Były to: Zachem, jedyny w Polsce producent TDI (substancji służącej m.in. do syntezy pianek poliuretanowych), Vitrosilicon, wytwórca wyrobów szklanych, oraz firmy z dywizji sodowej, czyli rumuńska Govora, Soda Polska i Soda Deutschland.

[srodtytul]Potrzebne 140 mln zł[/srodtytul]

Z wewnętrznego dokumentu Ciechu, do którego dotarł „Parkiet”, wynika, że w przypadku dwóch ostatnich spółek problem udało się zażegnać m.in. dzięki uruchomieniu kredytu inwestycyjnego. Jednak łączne zapotrzebowanie trzech pozostałych firm tylko w I kwartale oszacowano wstępnie na co najmniej 140 mln zł.

Według dokumentu, „nadwyżki” w stosunku do potrzeb (uwzględniające niewykorzystane przez poszczególne spółki linie kredytowe) pozostałych największych firm z grupy oszacowano na prawie 395 mln zł. Nie uwzględniono jednak sytuacji Sody Polskiej i Sody Deutschland, które nie przedstawiły swych prognoz. W najlepszej sytuacji płynnościowej okazała się Alwernia (ponad 143 mln zł nadwyżki) i Zakłady Chemiczne Organika-Sarzyna (ponad 90 mln zł).

[srodtytul]Wsparcie spółek sióstr?[/srodtytul]

W przypadku Govory (zgłaszała zapotrzebowanie na 13,3 mln euro, czyli ponad 62 mln zł) Ciech planował użyć poręczenia spłaty leasingu zwrotnego. Zachem (prawie 67 mln zł) miał wcześniej, niż planowano „otrzymać płatność” (w dokumencie nie podano, z jakiego tytułu ani od kogo). Ciech rozważał też, że bydgoska spółka oraz Vitrosilicon (prawie 15 mln zł zapotrzebowania) wyemitują obligacje, które objęłyby inne przedsiębiorstwa z grupy: Alwernia i Organika-Sarzyna. Ich ewentualne wsparcie mogłoby mieć również postać pożyczki. Brano także pod uwagę możliwość pozyskania dodatkowego finansowania od banków.

Jak i czy w ogóle rozwiązano problem? Tego nie udało się nam dowiedzieć. Przedstawiciele wszystkich spółek zależnych Ciechu, do których zwróciliśmy się z pytaniami – czyli Zachem i Vitrosilicon, a także Alwernia oraz Organika-Sarzyna – odesłali nas do rzecznika prasowego grupy Krzysztofa Grada. Jego wyjaśnienie nie rozwiało jednak wątpliwości.

[srodtytul]Grupa kłopotów nie ma [/srodtytul]

Grad stwierdził bowiem, że przepływy pieniężne pomiędzy podmiotami zależnymi Ciechu są elementem zarządzania finansami grupy i odbywają się często z wykorzystaniem m.in. pożyczek wewnątrzgrupowych. – Zapotrzebowanie na środki finansowe należy rozpatrywać w skali całej grupy, a nie poszczególnych spółek. W bieżącym roku grupa Ciechu nie miała problemów z płynnością – zapewnił Grad.Akcje Ciechu potaniały wczoraj o 0,38 proc., do 26,5 zł.

Firmy
„Rzeczpospolita Nauka” – nowy kwartalnik o odkryciach, badaniach i teoriach naukowych
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Firmy
Shorty odpuściły. Cztery spółki zniknęły z rejestru
Firmy
Gospodarka odpadami to perspektywiczny biznes
Firmy
Strategie – czym spółki chcą przekonać inwestorów?
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Firmy
Beneficjenci wzrostu wydatków na zbrojenia wypatrują nowych zleceń
Firmy
Rafako zmienia nazwę. Inwestorzy odwracają się od raciborskiej spółki?