W tym celu wystosowała do Jacka Łupińskiego, prezesa firmy, wniosek o zwołanie do 20 listopada walnego zgromadzenia akcjonariuszy. Ma ono m.in. upoważnić zarząd do przeprowadzenia niezbędnej restrukturyzacji firmy. Jej konsekwencją powinna być zmiana rodzaju upadłości.
Akcjonariusze, którzy nie chcą ujawnić swoich nazwisk, liczą, że restrukturyzację przeprowadzi nowy zarząd. – Kłopoty pojawiły się z chwilą, gdy przedstawiciele ZNTK Łapy oskarżyli PKP Cargo o nieprawidłowości przy przetargach na naprawę wagonów. Od tego czasu nie ma zleceń. Sądzę, że powołanie nowego zarządu ułatwi relacje pomiędzy obiema firmami – mówi jeden z inwestorów.
O szczegółach restrukturyzacji nie chce rozmawiać, gdyż powinien je określić nowy zarząd. Ma wybrać go zmieniona rada nadzorcza. Punkt dotyczący jej wymiany zawiera również zgłoszony właśnie wniosek o zwołanie NWZA. Wnioskodawcy chcą powołać do rady większość swoich przedstawicieli. Nie powinni mieć z tym problemów, gdyż dziś jedynym dużym akcjonariuszem z udziałami na poziomie 11,8 proc. jest firma Kapea Kańczuga.
Istotne znaczenie dla akcjonariuszy może mieć również punkt NWZA zobowiązujący zarząd do wprowadzenia akcji ZNTK Łapy do obrotu na NewConnect w przypadku wykluczenia ich z obrotu na rynku regulowanym. Dziś na kapitał zakładowy składa się ponad 1,2 mln akcji. Wczoraj ich kurs spadł o 0,3 proc., do 3,54 zł.
Pod koniec lipca sąd ogłosił upadłość obejmującą likwidację majątku ZNTK Łapy z powodu fatalnej sytuacji ekonomicznej. Wniosek w tej sprawie złożył zarząd, któremu nie udało się pozyskać inwestora strategicznego ani żadnych zleceń, które pozwoliłby chociażby na uzyskiwanie wpływów pokrywających koszty stałe.