Zarząd spółki handlującej odzieżą i sprzętem sportowym tłumaczy to zbyt ciepłą pogodą, w sytuacji gdy w sprzedaży jest już oferta zimowa. – Ostatni tydzień listopada 2008 r. był śnieżny i mroźny.
Taka pogoda oraz dodatkowo zorganizowana wówczas w salonach akcja promocyjna „bez VAT-u” przyczyniła się do rewelacyjnej sprzedaży. Miniony listopad był bardziej letni niż zimowy – podkreśla Artur Mikołajko, prezes Intersportu. To, jego zdaniem, spowodowało, że plan sprzedaży na listopad nie został zrealizowany.Narastająco, przez 11 miesięcy tego roku obroty Intersportu wyniosły 187,6 mln zł (wzrost o 15,9 proc.).