Intersport Polska z 35 mln zł straty. Wykrył kradzież

Firma Intersport Polska prowadząca sieć sklepów z odzieżą i sprzętem sportowym po trzech kwartałach roku obrotowego 2023/24 ma 35 mln zł straty netto. Zarząd ujawnił, że wykryto w firmie przypadek kradzieży ponad 800 tys. zł. Liczy, że odzyska pieniądze.

Publikacja: 29.02.2024 12:06

Intersport Polska z 35 mln zł straty. Wykrył kradzież

Foto: materiały prasowe

Firma Intersport Polska, przejęta przez ukraińskie małżeństwo Geregów , prowadząca sieć sklepów z odzieżą i sprzętem sportowym pokazała wyniki za trzy kwartały roku 2023/24. Przy 141,4 mln zł przychodu (spadek o 21 proc. rok do roku) zanotowała w tym czasie 44,8 mln zł marży brutto na sprzedaży (spadek o prawie 29 proc.). 

Ponieważ koszty sprzedaży i ogólnego zarządu były tylko nieznacznie mniejsze niż rok wcześniej, a pozostałe koszty operacyjne sporo wyższe, w sumie miała 34,3 mln zł straty operacyjnej, a jej strata netto przekroczyła 35 mln zł (rok wcześniej wyniosła 2,8 mln zł). 

W samym trzecim kwartale zakończonym w grudniu Intersport Polska miał 46,1 mln zł przychodu, o ponad 25 proc. mniej niż w tym samym czasie 2022/23 r. Marża brutto na sprzedaży firmy spadła rok do roku o 33,8 proc. do 15,4 mln zł. Wynik EBITDA to strata 8,7 mln zł (wobec około 1 mln zł straty rok wcześniej). Strata netto w kwartale wyniosła 10,2 mln zł. 

Czytaj więcej

Ukraińcy w radzie Intersport Polska

Bez istotnego zagrożenia działalności

Spółka miała na koniec grudnia ub.r. ujemne kapitały własne w wysokości 14,9 mln zł – podano także. To większy ubytek niż na koniec marca ub.r., ale lepszy rezultat niż we wrześniu ub.r.  Zarząd spółki (tworzy go jedna osoba, prezes, którym jest od niedawna Aivars Bunde) nie widzi zagrożeń dla działalności firmy w perspektywie 12 miesięcy.

„Zarząd Spółki, w związku z dokapitalizowaniem oraz opracowanym planem rozwoju, nie stwierdza na dzień podpisania niniejszego sprawozdania finansowego istnienia faktów i okoliczności, które wskazywałyby na istotne zagrożenia dla możliwości kontynuacji działalności przez Spółkę w okresie 12 miesięcy od dnia bilansowego na skutek zamierzonego lub przymusowego zaniechania bądź istotnego ograniczenia przez spółkę dotychczasowej działalności” – czytamy w sprawozdaniu.

Czytaj więcej

Ukraiński inwestor już zasila Intersport

Złodziej w Intersporcie

Co ciekawe, w opublikowanym w środę dokumentach finansowych można znaleźć informację, że Intersport został okradziony. Ktoś zrabować miał 800,7 mln zł. Firma nie podała w raporcie okoliczności, w jakich miało do tego dojść, ale wg naszych informacji winny kradzieży ma być pracownik sieci detalicznej spółki, który przez pewien czas uszczuplał zawartość kasy. Proceder nie wyszedł na jaw szybciej m.in. dlatego, że firma wymieniła system komputerowy i – upraszczając — w nowym układzie nie od razu zauważono problem.

13 września spółka zawiadomiła o kradzieży policję. „W ocenie spółki nadal jest możliwe odzyskanie skradzionych środków, niemniej jednak został zawiązany odpis aktualizujący na całą kwotę – podał Intersport Polska.

„Po stwierdzeniu kradzieży zostało przeprowadzone dochodzenie wewnętrzne w spółce w wyniku, którego zostały zrewidowane i poprawione procedury wewnętrzne w zakresie obiegu i kontroli gotówki” - zapewniono.

Skradziona suma nie jest może duża dla spółek handlowych, ale dla Intersportu, który walczy o wyjście z kryzysu, ma ujemne kapitały własne i straty — nie do pominięcia. 

Akcjonariusze zdecydują o istnieniu firmy

W związku ze stanem bilansu  22 marca akcjonariusze handlowej firmy mają zdecydować o jej dalszym trwaniu w związku ze stanem bilansu. Spółki zwykle podejmują tego typu uchwały po zakończeniu roku obrotowego.

- Zarządy spółek powinny niezwłocznie reagować jak tylko stwierdzą, że nastąpiły ku temu powody, takie jak wystąpienie ujemnych kapitałów własnych. Zarząd Intersportu zwołał NWZ, bowiem wystąpiła sytuacja opisana w art. 397 KSH, przed końcem roku obrotowego ze staranności i dbałości o akcjonariuszy. Podmiot finansujący spółkę - Polski Fundusz Rozwoju S.A. ma już wiedzę, że ma ona ujemne kapitały własne. Spółka chciała dać właścicielom jak najszybciej możliwość podjęcia decyzji, czy chcą aby dalej funkcjonowała - mówi adwokat Piotr Dygas, członek rady nadzorczej Intersport Polska.

Pytaliśmy go o różne kwestie, w tym o postępy w przygotowaniach do dokapitalizowania spółki przez nowych akcjonariuszy (mają wnieść majątek, a ten przejść wycenę) zapewnia, że trwają. – Obecnie nie ma zagrożenia, że termin finalizacji tej transakcji zostanie ponownie przesunięty – mówi Piotr Dygas. Nie zdradza, czy wybrano już doradcę, który wyceną aportu się zajmie. 

 Na koniec września Intersport Polska prowadził działalność w 34 sklepach własnych zlokalizowanych w 23 miastach. Ich powierzchnia wynosiła 31,2 tys. m kw.

Handel i konsumpcja
Trigon DM wyżej ceni Dadelo
Handel i konsumpcja
Choć szara strefa się kurczy, to rośnie nielegalna sprzedaż alkoholu
Handel i konsumpcja
1000 osób do zwolnienia w Eurocashu
Handel i konsumpcja
Sklepy ostro walczą na ceny, a te będą znowu szybciej rosnąć
Handel i konsumpcja
Eurocash wyraźnie słabnie po wynikach
Handel i konsumpcja
Wittchen zarobił mniej, ale dywidenda w górę