Choć ostatnio inwestorzy nie są łaskawi dla górniczego pioniera na polskiej giełdzie (debiutował w 2008 r.), to w ciągu ostatniego roku pozwolił im zarobić ponad 100 proc.
[srodtytul]Nieudany początek lutego[/srodtytul]
O ile w styczniu akcje spółki drożały, o tyle początek lutego nie był udany. 4 lutego, gdy WIG20 odnotował spadek o 4,11 proc. (najgorszy wynik od października 2009 r.), papiery NWR potaniały aż o 9,97 proc. Dzień później o 4,82 proc. I choć spółka zaplanowała publikację wyników za 2009 r. na 24 lutego, to w wydanym na początku miesiąca komunikacie sama przyznała, że mogą być one słabsze od prognoz podawanych podczas publikacji wyników za 2008 r.
Firma podała m. in., że tona węgla z jej kopalń (chodzi o czeskie zakłady OKD) kosztowała w 2009 r. 87 euro (węgiel koksowy) i 72 euro (węgiel energetyczny) za tonę. "NWR podkreśla, iż powyższe średnie zrealizowane ceny różnią się od wytycznych podanych przez spółkę w czasie ogłaszania wyników za rok 2008 dla średnich zakontraktowanych cen na rok 2009. Zgodnie z tym, na co spółka wskazywała w ciągu roku, realizowane ceny ulegały wpływom różnorodnych czynników, takich jak wahania kursów walutowych, jakość i czas dostaw w ciągu roku, jak również innym klauzulom związanym z niektórymi umowami oraz wpływom światowego kryzysu finansowego i spowolnienia gospodarczego" - czytamy w komunikacie.
Ceny węgla bowiem w 2009 r. w porównaniu z tymi z 2008 r. były niższe nawet o połowę. Zwłaszcza węgla koksowego, który stanowi ok. 60 proc. produkcji NWR (reszta to węgiel dla energetyki, na który popyt też spadał z powodu zmniejszania się zapotrzebowania na energię). Paliwo to jest bazą do produkcji stali, na którą w kryzysie była dekoniunktura, co odczuł poważnie także polski producent węgla koksującego - Jastrzębska Spółka Węglowa, która zakończyła 2009 r. ze stratą netto 340 mln zł (dla porównania w 2008 r. miała ponad 0,5 mld zł zysku netto przy przychodach rzędu 6 mld zł).Dodatkowo wpływ na słabsze na początku lutego notowania NWR miało obniżenie rekomendacji z "kupuj" do "neutralnie" w raporcie Bank of America/Merrill Lynch z 4 lutego.