Zajmie się nią rada nadzorcza dystrybutora usług komórkowych, a zarząd poda ją do publicznej wiadomości. Z wypowiedzi Rafała Stempniewicza, prezesa Tellu, wynikało, że firma może wypłacić nawet 1 zł dywidendy na akcję, czyli blisko cały wypracowany w 2009 roku zysk grupy.
Czy taka właśnie jest rekomendacja zarządu Tellu? Wiceprezes Robert Krasowski nie chciał nam tego zdradzić. 2009 rok Tell (jest największym pod względem liczby sklepów dystrybutorem sieci Orange) zakończył skonsolidowanymi przychodami ze sprzedaży w wysokości 277,4 mln zł i zyskiem netto w wysokości 6,78 mln zł, o 20 proc. wyższym niż w 2008 r. Spółka matka, której zysk dzielić będą akcjonariusze, zarobiła 6,6 mln zł.
Wypłatę dywidendy planuje także Eurotel, drugi notowany na GPW dystrybutor usług komórkowych, którego głównym partnerem jest Polska Telefonia Cyfrowa (sieć Era). Jak podał zarząd Eurotelu w sprawozdaniu za IV kwartał, jego intencją będzie utrzymanie polityki wypłaty dywidendy w dotychczasowej wysokości, czyli 40–60 proc. zysku. Taka też miała być rekomendacja zarządu dystrybutora po ostatecznej weryfikacji wyniku za cały rok.
W 2009 roku Eurotel zanotował 6,2 mln zł skonsolidowanego zysku netto oraz 6,05 mln zł jednostkowego. Kapitał spółki dzieli się na nieco ponad 3,9 mln walorów. Deklaracja zarządu oznacza więc, że do kieszeni udziałowców może trafić 0,62–0,93 zł na akcję.