Power Media: Akcjonariusz domaga się skupu akcji

Firma Krajzega, która kontroluje 8,73 proc. kapitału Power Media chce, żeby giełdowa spółka skupowała własne akcje z giełdy lub ogłosiła wezwanie na własne papiery

Publikacja: 11.05.2010 14:34

Krajzega domaga się aby Power Media przeznaczyły do 1,05 mln zł na skup własnych akcji w celu umorzenia. Za te kwotę informatyczna firma miałaby nabyć do 300 tys. papierów po cenie nie wyższej niż 3,5 zł. Na parkiecie za akcje wrocławskiej spółki płaci się obecnie 1,59 zł. Skup miałby trwać do końca bieżącego roku. Obecnie kapitał zakładowy Power Media dzieli się na 6,4 mln walorów dających 8,9 mln głosów na walnym zgromadzeniu. Zgodę na uruchomienie buy-backu muszą jeszcze wyrazić akcjonariusze na zwyczajnym walnym zgromadzeniu zwołanym na 9 czerwca.

Na wniosek Krajzegi w porządku obrad pojawił się również inny wniosek,którego realizacja sprowadza się do transferu pieniędzy ze spółki do jej właścicieli. Akcjonariusz domaga się, żeby Power Media ogłosiło wezwanie na 0,3 mln własnych akcji oferując po 6 zł za każdą z nich. Podobną operacją giełdowa spółka przeprowadziła również w 2009 r. "W sytuacji nadmiaru gotówki oraz braku interesujących projektów inwestycyjnych, korzystnym rozwiązaniem dla akcjonariuszy spółki jest jak najszybsze przekazanie niewykorzystywanych środków pieniężnych akcjonariuszom. Spółka po kłopotach zeszłego roku ustabilizowała swoja działalność i generuje obecnie dodatnie przepływy finansowe" - uzasadnia Krajzega.

Zarząd Power Media chłodno podchodzi do pomysłów akcjonariusza. - Wezwanie, które przeprowadziliśmy w zeszłym roku, nie miało większego wpływu na zachowanie się kursu w długim terminie więc jego efekty nie były zadowalające - mówi Wojciech Narczyński, prezes Power Media.

Zapewnia równocześnie, że spółkę stać na taki wydatek. Uważa jednak, że pieniądze powinny zostać w spółce z przeznaczeniem na dalszy rozwój. - Skłaniam się, żeby głosować przeciwko projektom zgłoszonym przez Krajzegę - oświadcza. Jest największym udziałowcem Power Media. Ma pakiet dający 32,05 proc. głosów.

Podobnie chłodno na propozycję udziałowca reaguje rada nadzorcza, która negatywnie zaopiniowała projekt zgłoszony przez niego.Nieco mniej sceptycznie Narczyński podchodzi do kolejnego pomysłu Krajzegi, którym będą zajmować się akcjonariusze obecni na czerwcowym spotkaniu. Akcjonariusz domaga się, żeby Power Media zmieniły nazwę na ifirma.pl. Taką samą nazwę nosi serwis oferujący internetowe usługi księgowe dla mikrofirm prowadzony przez giełdową spółkę. Przychody z tego źródła szybko rosną i mają coraz większe znaczenie dla wyników Power Media. Krajzega w uzasadnieniu napisała, że aktualna nazwa spółki nie niesie ze sobą żadnego przekazu. "Jest obcojęzyczna, jej tłumaczenie jest kłopotliwe, nazwa nie mówi nic o działalności spółki. Nazwa spółki powinna nieść przekaz - czym się zajmuje. Tym bardziej, że jej nazwa często pojawia się w serwisach finansowych, byłaby to darmowa reklama dla prowadzonej działalności" - uzasadnia inwestor.

- Rozważaliśmy zmianę nazwy Power Media już przy okazji debiutu giełdowego - przyznaje Narczyński. To nie jest zły pomysł ale uważam, że nieco przedwczesny - dodaje. Jego zdaniem spółka będzie gotowa na ten ruch, gdy przychody z i firmy.pl będą stanowiły większość przychodów spółki. Na razie jest to ok. 30 proc. Rada nadzorcza, podobnie jak w przypadku pomysłów dotyczących skupu, negatywnie zaopiniowała pomysł Krajzegi.

Firmy
Mercator Medical chce zainwestować w nieruchomości 150 mln zł w 2025 r.
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Firmy
W Rafako czekają na syndyka i plan ratowania spółki
Firmy
Czy klimat inwestycyjny się poprawi?
Firmy
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Firmy
Na co mogą liczyć akcjonariusze Rafako
Firmy
Wysyp strategii spółek. Nachalna propaganda czy dobra praktyka?