Kulczyk Oil Ventures, kanadyjska firma kontrolowana przez Jana Kulczyka dokonała przydziału prawie 166,4 mln akcji nowej emisji. W Transzy Inwestorów Instytucjonalnych przydzielono 160,7 mln walorów. Wszyscy otrzymali tyle papierów, na ile złożyli zapisy. Redukcje miały za to miejsce w transzy inwestorów indywidualnych. Spółka tej grupie osób zaoferowała 5,7 mln akcji. Każdy zapis zredukowano o 20 proc.

Na razie nie wiadomo ile walorów kupili inwestorzy krajowi, a ile zagraniczni. Rynek nie zna też dokładnych danych dotyczących zapisu złożonego przez Kulczyk Investments. Jan Kulczyk, który kontroluje ten podmiot deklarował, że nabędzie papiery KOV za około 20 mln dolarów (około 65 mln zł). To oznaczałoby, że nabył 1/5 emitowanych akcji. Zajmująca się poszukiwaniami ropy i gazu spółka sprzedawała nowe walory po 1,89 zł. Tym samym pozyskała 314 mln zł, zamiast oczekiwanych 756,4 mln zł. To oznacza, że spółce wystarczy pieniędzy jednie na wykonanie rocznego planu inwestycyjnego, a nie dwuletniego, który zamierzano sfinansować z obecnej emisji.

KOV zadeklarował, że pozyskane środki przeznaczy na zakup firmy KUB-Gas posiadającej złoża gazu na Ukrainie. Pokryje też koszty przeprowadzenia co najmniej czterech odwiertów poszukiwawczych w Brunei oraz opłaci program trójwymiarowych badań sejsmicznych w Syrii. KOV chce też wywiązać się ze zobowiązań w zakresie finansowania firmy zależnej Triton Petroleum.