Co więcej, właściciela zmieniło 6,9 mln walorów (15 proc. wszystkich wyemitowanych). Co spowodowało, że papiery znajdującego się w trudnej sytuacji Trionu tak mocno podrożały? – Zwyżkę traktuję jako kredyt zaufania, jakim obdarzają nowy zarząd giełdowi inwestorzy. Obecnie pracujemy nad koncepcją uzdrowienia grupy i być może niektórzy uznali, że już warto mieć nasze akcje – mówi Jarosław Żołędowski, prezes Trionu od trzech tygodni.
Twierdzi, że dziś nie ma jeszcze gotowej strategii restrukturyzacji ani innych istotnych informacji, które mogłyby bezpośrednio wpływać na kurs walorów spółki. Zarząd dopiero opracował jedną z koncepcji, która wymaga konsultacji i dopracowania. W tej sytuacji trudno obecnie nawet przewidzieć, czy to akurat ta koncepcja będzie realizowana.