Stanisław Gajos, prezes KHW, przyznał, że taka opcja jest brana pod uwagę, jeśli uda się podpisać umowy z nabywcami papierów nie na rok (dotąd obowiązywała maksymalnie taka data wykupu), ale na trzy lata. – Oznaczałoby to, że węgiel, którym spłacane są obligacje, musimy dostarczyć później, co nie obciążałoby przychodów spółki – tłumaczy Gajos. Program obligacji KHW przewidywał sprzedaż papierów za 300 mln zł rocznie.
Jak dotąd najwięcej papierów KHW kupili producenci maszyn – Kopex i Famur. Teraz prezes Gajos mówi, że chodzi o dużą grupę energetyczną. Jaką? Ustaliliśmy, że nie są to najwięksi gracze – PGE i Tauron. Pozostali niechętnie mówią o ewentualnym objęciu obligacji KHW.