To gorszy wynik niż w tym samym miesiącu poprzedniego roku, kiedy Lentex miał obroty na poziomie 14,6 mln zł, a spółka zarobiła na czysto 1 mln zł.

Eryk Karski, prezes Lenteksu, podkreśla, że słabsze wyniki dotyczą jedynie sprzedaży wykładzin podłogowych, a mniejszy popyt był związany z powodziami. – Branża budowlana jest wrażliwa na warunki pogodowe. Mniej osób myśli wówczas o remontach w mieszkaniach czy innych pracach modernizacyjnych – twierdzi. Dodaje, że zapotrzebowanie na wykładziny może się teraz znacznie zwiększyć. Zdaniem Karskiego dobra sprzedaż wykładzin ruszyła na początku czerwca. – Teraz zaczął się sezon na tego rodzaju wyroby – dodaje. Zakłada, że sprzedaż wykładzin będzie systematycznie rosła w kolejnych miesiącach.

Szef Lenteksu podkreśla, że dystrybucja włóknin była w maju zgodna z wcześniejszymi założeniami. Narastająco od początku roku lubliniecka firma ma 61,6 mln zł przychodów i jest 1,6 mln zł na plusie. Przed rokiem było to odpowiednio: 64,1 mln zł i 2,4 mln zł.