[b]Czy kryzys ostudził akwizycyjny zapał Konsalnetu? W tym roku już nie zaskakuje spektakularnymi przejęciami.[/b]
Na początku roku kupiliśmy białostocką Ambrelę o dziesięciomilionowych przychodach i mniejszy Mobitel, który otwiera nam drogę do rozszerzenia usług w dziedzinie satelitarnego dozoru samochodów. Nie powiedzieliśmy ostatniego słowa. Przeanalizowaliśmy możliwości współpracy z ponad 20 firmami, z kilkoma z nich prowadzimy zaawansowane rozmowy. Wierzę, że będziemy mieli interesujące nowiny pod koniec tego roku lub w pierwszych miesiącach następnego. Mamy najlepszy czas na przejęcia. Konsalnet – być może także inne firmy z czołówki branży – będzie w najbliższym okresie przejmować najbardziej atrakcyjne regionalne spółki, bo mniejsi gracze słabną na coraz trudniejszym rynku. Tylko duże, zasobne i nowocześnie zarządzane firmy, które zaoferują atrakcyjne cenowo kompleksowe usługi, mogą dziś liczyć na rozwój.
[b]W zeszłym roku notowaliście wzrost przychodów, przekroczyły one pół miliarda złotych. Jakich wyników należy oczekiwać w tym roku? [/b]
Mimo kryzysu w tym roku także będziemy mogli się pochwalić wzrostem, a przede wszystkim – co szczególnie ważne dla akcjonariuszy – wyższą rentownością. Obniżamy koszty, korzystamy z synergii wynikających z zeszłorocznego połączenia Konsalnetu i Skorpion Security.W tym roku cały rynek ochrony odczuł presję na obniżkę cen. W naszym przypadku było to także widoczne we wszystkich segmentach biznesu – jednak w każdym wyglądało to nieco inaczej. W pełni obronił się cash handling związany z obsługą banków, zarządzaniem gotówką i konwojowaniem pieniędzy. W tej dziedzinie pozostaliśmy niekwestionowanym liderem, a nawet umocniliśmy pozycję.Na przełomie roku musieliśmy reagować na nowe zjawiska na rynku ochrony mienia. Nieoczekiwanie nasi konkurenci, w tym największe firmy sieciowe, które dotąd raczej śrubowały stawki, gwałtownie obniżyły ceny usług dla instytucji publicznych. Musieliśmy dostosować się do tego trendu. Na szczęście jednak zamówienia publiczne to tylko ok. 15 proc. naszego portfela usług ochrony fizycznej i obniżki cen nie dotknęły nas zbyt mocno.
[b]W pierwszym kwartale na rynku monitoringu za sprawą Solidu doszło do silnego tąpnięcia. Jego skutki musiał odczuć też Konsalnet...[/b]