Infrapark Police to spółka, której celem jest „stworzenie atrakcyjnego, zgodnego ze standardami i prawem UE obszaru intensywnego gospodarowania dla firm”. Wśród jej założycieli i akcjonariuszy są giełdowe Police. Mają ponad połowę akcji.

Infrapark Police chciał pozyskać z UE 3,5 mln zł dofinansowania na budowę infrastruktury – w ramach powstającego Centrum Innowacyjnych Technologii w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Zachodniopomorskiego na lata 2007-2013. W kwietniu projekt trafił na listę kluczowych przedsięwzięć dla regionu. Jednak Infrapark Police miał kłopoty z przygotowaniem niezbędnej dokumentacji i poprosił o przesunięcie terminu ich złożenia o pół roku. Jako powód wskazał niedochowanie terminu wykonania dokumentacji przez zewnętrznego wykonawcę.

- Zarząd województwa nie uznał podnoszonego argumentu i nie przychylił się do prośby wnioskodawcy – informuje Urząd Marszałkowski Województwa Zachodniopomorskiego.

Kłopot polegał na tym, że dofinansowanie Infraparku mogłaby być zakwalifikowana jako pomocy publicznej. - Wykonawca ekspertyzy wskazał jakie kroki wnioskodawca powinien podjąć w celu jej wyeliminowania – informuje urząd marszałkowski. Ostateczny termin złożenia dokumentów przedłużono do 15 września, ale nie został dotrzymany. Infrapark Police przesłał pismo, w którym poinformował, że w związku z ekspertyzami istnieje ryzyko utraty przez Infrapark płynności finansowej. Ponadto Infrapark poinformował, że na obecnym etapie nadal nie jest w stanie określić rzetelnych wskaźników produktu i rezultatu, z powodu niewykonania przez zewnętrzną firmę koncepcji programowej uzbrojenia terenu, na obszarze którego miała zostać wybudowana infrastruktura techniczna. Kompletny zestaw dokumentów ostatecznie nie został wiec złożony, a Infrapark Police poprosił o wykreślenie swojego projektu z listy ubiegających się o dofinansowanie.