Wcześniejsze, wieloletnie umowy z tym podmiotami, które podpisywały jeszcze Prokom i Softbank (zostały wchłonięte przez Asseco) dawały bardzo wysokie zyski.
Spadku marż Asseco Poland nie są w stanie powstrzymać rosnące przychody ze sprzedaży własnego oprogramowania i usług. Po dziewięciu miesiącach wynosiły 3,28 mld zł i były o 7 proc. większe niż rok wcześniej. Stanowiły 78 proc. obrotów grupy w tym okresie. – Mamy sporą amortyzację związaną z dokonanymi wcześniej przejęciami. Wydajemy też pieniądze na przygotowania do dużych przetargów. Spadające stopy procentowe sprawiają, że mamy niższe przychody finansowe od lokowanych nadwyżek – tłumaczy Rafał Kozłowski, wiceprezes Asseco Poland odpowiedzialny za finanse.
Równocześnie Asseco Poland mocno inwestuje w rozwój produktów, w tym topowego systemu def3000.
– Złożyliśmy oferty na sprzedaż tego rozwiązania do kilku banków zagranicznych – mówi Adam Góral, prezes Asseco Poland. Grupa zdobyła też nowego, dużego klienta z branży telekomunikacyjnej na system billingowy AUMS. Wcześniej Asseco Poland wdrożyło go w Tauronie. – Jesteśmy na krótkiej liście w przetargu na sprzedaż tej aplikacji w Etiopii – ujawnia Góral. Zapowiada, że grupa chce sprzedawać coraz więcej własnych rozwiązań na rynkach zagranicznych.
Góral zapowiada wzmocnienie pionu zajmującego się usługami integracyjnymi. Kilka kwartałów temu Asseco Poland zaczęło budować (poprzez przejęcia) dużą firmę działającą w tym biznesie. Kupiło dwie spółki z rodziny ZETO. Dwie inne transakcje nie wypaliły. Andrzej Dopierała (były szef HP Polska), który od kilku miesięcy stoi na czele tego pionu, zapowiada intensyfikację rozwoju w tym obszarze. – Chcę w ciągu trzech lat znacząco wzmocnić obecność Asseco Poland w tym biznesie przy równoczesnym wzroście jego marży – deklaruje. Zapowiada, że Asseco Poland chce mocniej zaistnieć w obszarze infrastruktury IT, na bazie której następnie może wdrażać własne rozwiązania.