Grupa Budimex poprawia wyniki. Hojna dywidenda?

W 2010 roku skonsolidowany zysk netto Budimeksu SA wzrósł do 267,6 mln złotych ze 174 mln złotych w 2009 roku. Analitycy, którzy wzięli udział w ankiecie „Parkietu” spodziewali się, że będzie nieco niższy i wyniesie 258,5 mln zł

Aktualizacja: 27.02.2017 02:10 Publikacja: 22.02.2011 08:18

Prezes Budimeksu Dariusz Blocher

Prezes Budimeksu Dariusz Blocher

Foto: Fotorzepa, Bartosz Siedlik bs Bartosz Siedlik

Zysk operacyjny za zeszły rok wzrósł do 331 milionów złotych z 200,5 mln rok wcześniej. Analitycy przewidywali 324 mln złotych.

Przychody grupy Budimeksu za 2010 zamknęły się kwotą 4,43 mld złotych wobec 3,29 mld w 2009 roku. Analitycy oczekiwali 4,31 miliarda.

"Ponadto zarząd Budimeksu informuje, że portfel zamówień grupy Budimex na koniec 2010 roku wyniósł 6,895 miliarda złotych" - głosi komunikat.

Portfel zamówień grupy Budimex na koniec 2010 r. miał wartość 6.895 mln zł. W ubiegłym roku Budimex Nieruchomości przedsprzedał 975 mieszkań i sprzedał notarialnie 946 lokali.

- Dywidenda spółki za ubiegły rok może być znacznie wyższa niż przed rokiem i wynieść więcej niż 75 proc. ubiegłorocznego zysku netto - poinformował dziennikarzy prezes Budimeksu Dariusz Blocher.

- Należy spodziewać się maksymalizacji dywidendy ze względu na potrzeby naszego głównego akcjonariusza. Myślę, że rekomendacja będzie większa niż 75 proc. zysku i znacznie większa na akcję niż rok temu - powiedział Blocher.

Firmy
Mercator Medical chce zainwestować w nieruchomości 150 mln zł w 2025 r.
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Firmy
W Rafako czekają na syndyka i plan ratowania spółki
Firmy
Czy klimat inwestycyjny się poprawi?
Firmy
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Firmy
Na co mogą liczyć akcjonariusze Rafako
Firmy
Wysyp strategii spółek. Nachalna propaganda czy dobra praktyka?