Raporty za IV kwartał idą w odstawkę?

Kolejne spółki publikują od razu sprawozdanie roczne z pominięciem raportu za ostatnie trzy miesiące roku. Zdaniem ekspertów zjawisko to będzie się nasilało

Do piątkowego wieczoru sprawozdania roczne za 2010 r. opublikowało 36 spółek, podczas gdy w podobnym momencie 2010 r. znaliśmy raporty 30 firm – wynika z podsumowania „Parkietu”. Większość przedsiębiorstw, które ujawniły już dane zbadane przez audytorów, zrezygnowała przy tym z publikacji raportu za IV kwartał.

[srodtytul]Większa przejrzystość[/srodtytul]

Możliwość rezygnacji z przygotowywania sprawozdania za ostatnie trzy miesiące wprowadzona została w 2009 r. Spółki, które zdecydują się na to rozwiązanie, muszą jednak opublikować raport roczny w ciągu 80?dni od zakończenia roku. Pozostałe firmy mają 60 dni na ogłoszenie danych za IV kwartał i cztery miesiące na przygotowanie sprawozdań rocznych. – Spółki coraz częściej publikują od razu dane roczne. Myślę, że wynika to z rosnącej sprawności w przygotowywaniu raportów. Związane jest to również z oczekiwaniami rynku. Jeśli ktoś publikuje bowiem raport roczny w kwietniu, to wszyscy myślą już raczej o wynikach za I kwartał – komentuje Jan Letkiewicz, partner w Grant Thornton Frąckowiak.

Dlaczego firmy rezygnują z przygotowywania sprawozdań za IV kwartał? – Sprawność służb księgowych GTC jest tak wysoka, że spółka jest zwykle gotowa z raportem rocznym niewiele później, niż miałoby to miejsce w przypadku raportu za IV kwartał. Publikowanie dwóch sprawozdań w tak krótkim czasie zwiększa zakres prac, więc spółka woli opublikować raport roczny wcześniej, zamiast poświęcać czas na raport kwartalny – mówi Erez Boniel, członek zarządu odpowiedzialny za finanse dewelopera.

Do firm, które zrezygnowały?z ogłaszania danych za IV kwartał 2010 r. dołączył Orbis. – W związku z dążeniem do koncentracji na hotelarstwie i uproszczeniem grupy możliwe stało się publikowanie raportów rocznych z pominięciem osobnego sprawozdania za IV kwartał – mówi Adam Kucza z biura prasowego firmy. – Wcześniejsza publikacja raportu rocznego zwiększa transparentność spółki poprzez wcześniejsze dostarczenie szczegółowych danych finansowych inwestorom. Oczywiście wymaga to zwiększonego wysiłku od działu finansowego, jednak z pewnością będziemy kontynuować ten proces w kolejnych latach – zapewnia.

[srodtytul]Kolejni chętni[/srodtytul]

Już teraz wiadomo, że w przyszłym roku grono firm, które zrezygnują z publikacji raportu za IV kwartał i od razu ogłoszą dane roczne, będzie jeszcze większe. Przejście na ten model raportowania zapowiadają chociażby Gastel Żurawie i Polimex-Mostostal. – Wchłonięcie siedmiu spółek zależnych uprościło strukturę grupy. Dzięki temu przygotowywanie od razu raportów rocznych będzie znacznie łatwiejsze. Nie będziemy bowiem musieli czekać na publikację wyników przez wchodzące w skład grupy spółki giełdowe?(wchłonięte Naftobudowa i Energomontaż-Północ – red.). Usprawniamy też system raportowania – tłumaczy Paweł Szymaniak, rzecznik spółki.

[srodtytul]Nie wszyscy rezygnują[/srodtytul]

Wciąż są jednak także firmy, które nie zamierzają rezygnować z publikacji raportów za IV kwartał. Do tego grona zalicza się BRE Bank, który zdążył już opublikować zarówno sprawozdanie za IV kwartał, jak i za cały 2010 r. – Decyzja podyktowana jest z jednej strony terminem publikacji wyników przez naszego większościowego akcjonariusza (69,74 proc. akcji spółki kontroluje Commerzbank – red.), a z drugiej chęcią jak najszybszego informowania rynku o wynikach – mówi Piotr Rutkowski, p.o. rzecznika spółki. – Na początku lutego znaliśmy już wyniki za IV kwartał, więc nie widzieliśmy powodu do wstrzymywania się z ich publikacją. W związku z tym, że przygotowanie raportu rocznego wymaga więcej czasu, rezygnacja z publikacji sprawozdania za IV kwartał oznaczałaby, że inwestorzy i analitycy później poznaliby nasze rezultaty – zaznacza.

Na ciekawe rozwiązanie zdecydował się TVN, który już od kilku lat tego samego dnia publikuje raport za IV kwartał i sprawozdanie roczne. – Uznaliśmy, że warto publikować oba raporty, gdyż dzięki temu inwestorzy otrzymują dane, które jest im łatwiej porównać i zinterpretować. W naszej ocenie przygotowanie raportu również za IV kwartał jest godne zachodu właśnie ze względu na użyteczność takiej prezentacji danych dla inwestorów – mówi Karol Smoląg, rzecznik TVN.

[ramka][srodtytul]Opinie[/srodtytul]

[i]Piotr Cieślak, wiceprezes SII[/i]

[b]Każde rozwiązanie ma plusy i minusy[/b]

Pozytywnym aspektem publikowania sprawozdań rocznych bez uprzedniej publikacji raportu za IV kwartał jest to, że inwestorzy giełdowi otrzymują od razu raport zbadany przez biegłego rewidenta, więc wiedzą, że wyniki nie ulegną już zmianie. Kluczowe jest jednak, by spółki starały się w takiej sytuacji raportować jak najwcześniej, w terminie możliwie jak najbliższym daty publikacji raportu za IV kwartał, gdyż tylko wtedy rezygnacja z wyników za ostatnie trzy miesiące roku jest korzystna dla inwestorów.

W razie dość późnego terminu przekazania wyniku rocznego akcjonariusze przez dłuższy czas nie wiedzieliby, co się wydarzyło w firmie w końcówce roku, a to z kolei nie sprzyja racjonalnemu inwestowaniu.

Gdy spółki giełdowe decydują się na publikację wyłącznie raportu rocznego, warto żeby nie odnosiły się tylko do całych 12 miesięcy, ale by dodatkowo wskazały kluczowe czynniki mające wpływ na wyniki osiągnięte tylko w IV kwartale. Dobrą praktyką jest zamieszczanie dodatkowej tabeli z rezultatami za ostatnie trzy miesiące, bo to pomaga inwestorom w interpretacji wyniku.

[i]Stacy Ligas, Partner w dziale audytu KPMG[/i]

[b]Raporty będą się pojawiać coraz szybciej[/b]

Możliwość udostępniania danych rocznych z pominięciem raportu za IV kwartał pojawiła się dopiero w związku z publikacją raportów za 2009 r. Miniony rok jest zatem drugim, który objęły zmienione przepisy. Wśród naszych klientów dostrzegamy coraz większą skłonność do publikowania od razu danych za cały rok. Widoczne jest to również w statystykach Giełdy Papierów Wartościowych.

Spodziewam się, że zjawisko to będzie się nasilać, co wynika nie tyle z preferencji samych przedsiębiorstw, ile z oczekiwań inwestorów. Rynek chce bowiem jak najszybciej znać jak najdokładniejsze dane.

Sądzę ponadto, że pójdziemy w stronę Zachodu, gdzie pierwsze raporty roczne pojawiają się pod koniec stycznia. Szybkie publikowanie danych za cały rok sprawia natomiast, że nie ma potrzeby ogłaszania danych za sam IV kwartał.[/ramka]

[[email protected]][email protected][/mail]