Pierwotnie planowano, że emisja i debiut na AIM będą miały miejsce w IV kwartale, ale jeśli wszystkie założone przez zarząd warunki zostaną spełnione, może to nastąpić wcześniej. – Do obrotu na AIM chcemy wprowadzić zarówno nowe, jak i wszystkie wyemitowane dotychczas walory, co nastąpi nie wcześniej niż po wakacjach. Prowadzimy wszystkie nasze projekty, oczekujemy też, że wkrótce dostaniemy wymagane pozwolenia na przejęcie udziałów w nigeryjskiej koncesji oraz uzyskamy pełną ocenę niezależnego eksperta na temat wielkości tamtejszych złóż – mówi Jakub Korczak, wiceprezes KOV.

W wywiadzie dla agencji Reuters Dariusz Mioduski, prezes Kulczyk Investments (do firmy należy 48,9 proc. akcji KOV), powiedział, że giełdowa spółka może stać się średniej wielkości europejskim graczem na rynku wydobycia ropy i gazu. Jej wartość może sięgać miliarda euro (3,9 mld zł). Warunek to realizacja planów dotyczących poszukiwań i wydobycia. Dziś KOV jest wyceniany przez rynek na ok. 700 mln zł, czyli poniżej 180 mln euro. Z obliczeń „Parkietu” wynika, że spółka z emisji będzie chciała pozyskać ponad 400 mln zł. Około 3/4 z tej kwoty przeznaczy na zakup udziałów w nigeryjskiej koncesji, która uprawnia do wydobycia tamtejszych złóż ropy i gazu. Pozostałe pieniądze posłużą do kontynuowania prac poszukiwawczych w Brunei i Syrii.

Środki na inwestycje dotyczące zwiększenia wydobycia gazu na Ukrainie KOV otrzymał z Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju. Część z 40 mln dolarów (110 mln zł) kredytu posłuży do wykonania 12 nowych odwiertów.