Spór o pomoc dla Grecji się nasila

Spór Berlina i EBC o rolę sektora prywatnego w drugim pakiecie pomocowym dla Aten stał się jednym ze źródeł pesymizmu na rynkach

Aktualizacja: 25.02.2017 16:09 Publikacja: 11.06.2011 02:16

Prezes EBC Jean-Claude Trichet zasugerował w ubiegłym tygodniu, że?stopy procentowe w strefie euro w

Prezes EBC Jean-Claude Trichet zasugerował w ubiegłym tygodniu, że?stopy procentowe w strefie euro wkrótce pójdą w górę. To byłby kolejny cios dla gospodarek i finansów publicznych Grecji, Irlandii i Portugalii.

Foto: Bloomberg

Po czwartkowym odbiciu w piątek na większość europejskich parkietów powróciły spadki. Paneuropejski indeks Stoxx 600 stracił 1,3 proc., taniały także akcje w USA. Tak po obu stronach Atlantyku zakończył się szósty z rzędu tydzień spadków głównych indeksów. W tym czasie Stoxx 600 stracił ponad 5 proc., amerykański S&P 500 ponad 6 proc.

Na minusie tydzień zakończyło też euro. W piątek osłabiło się wobec dolara o 1,1 proc. Wobec franka, uważanego przez inwestorów za bezpieczną przystań na niepewne czasy, traciło 1,3 proc. Po południu za euro płacono nieco mniej, niż 1,21 franka, najmniej w historii.

[srodtytul]Niejasny stan gospodarki[/srodtytul]

O?ile deprecjacja euro miała związek z czwartkowym komunikatem Europejskiego Banku Centralnego, który zasugerował, że zaostrzanie polityki pieniężnej w strefie euro może być wolniejsze, niż dotąd oczekiwali ekonomiści, o tyle przecena na ?giełdach ma dwa źródła: obawy, że światowa gospodarka hamuje, oraz kryzys fiskalny w Grecji.

– Najwięcej powodów do niepokoju daje inwestorom to, co się dzieje w światowej gospodarce, zwłaszcza w USA – powiedział Ian King, szef działu?akcji w Legal & General. – Seria rozczarowujących danych z USA przypomina o spowolnieniu, z jakim mieliśmy do czynienia poprzedniego lata – przyznaje Philippe Gijsel, główny analityk BNP Paribas Fortis Global Markets.

Tyle że ostatnie doniesienia o stanie światowej gospodarki nie były jednoznacznie rozczarowujące. W czwartek okazało się, że w kwietniu niespodziewanie zmniejszył się deficyt handlowy w USA. Po tych informacjach część ekonomistów – m.in. z banku Morgan Stanley – podniosła prognozy wzrostu PKB w II?kwartale br. W piatek prognozy wzrostu niemieckiej gospodarki podwyższył Bundesbank.

[srodtytul]Schaeuble spiera się z EBC[/srodtytul]

Dlatego analitycy pesymizm na rynkach tłumaczą też niepewnością inwestorów co do perspektyw Grecji. – Unijni liderzy tak bardzo się kłócą, że zapominają czasem, jak ważne jest ratowanie Grecji – skomentował Kit Juckes, główny strateg walutowy Societe Generale.

Nawiązał do sporu, jaki się toczy między Niemcami a EBC. Berlin chciałby, aby do nowego pakietu pomocowego dla rządu w Atenach dołożyli się posiadacze greckich obligacji. Mieliby zostać zmuszeni do wymiany tych papierów na nowe, o terminie zapadalności o siedem lat dłuższym, ale niezmienionym oprocentowaniu.

– Jeśli pojawią się wątpliwości co do zdolności Grecji do spłaty długów i będziemy musieli kupić więcej czasu nowym pakietem pomocowym, zaangażowanie sektora prywatnego będzie konieczne – powiedział w Bundestagu niemiecki minister finansów Wolfgang Schaeuble. Jak dowodził, wsparcie dla rządu w Atenach jest niezbędne, bo wbrew założeniom poprzedniego pakietu pomocowego (w maju 2010 r. UE i MFW przyznały Grecji 110 mld euro kredytu) nie będzie on w stanie w 2012 r. wznowić emisji obligacji.

Ale na takie rozwiązanie nie chce się zgodzić EBC. – Odrzucamy wszystkie pomysły, które nie byłyby oparte na zasadzie dobrowolności – powiedział w czwartek prezes frankfurckiej instytucji Jean-Claude Trichet. Według niego zmuszenie posiadaczy greckich obligacji do ich rolowania spowodowałoby wstrząs na rynkach finansowych. EBC sam też nie zamierza rolować posiadanych greckich papierów. W piątek podczas wystąpienia we Frankfurcie Trichet uspokajał jednak, że finanse publiczne strefy euro jako całości są solidne: jej łączny deficyt budżetowy jest o połowę niższy niż USA czy Japonii.

[srodtytul]Frankfurt ustąpi?[/srodtytul]

Część obserwatorów wskazuje, że EBC rok temu równie kategorycznie odmawiał skupu greckich obligacji w celu zbicia ich rentowności, aby po kilku dniach podjąć takie działania. Ostatecznie wydał na te papiery 45 mld euro. Niewykluczone, że i tym razem zmieni zdanie.

Na to liczy najwyraźniej większość unijnych liderów, bo nieoficjalnie mówi się, że Grecja ma otrzymać do 2014 r. 120 mld euro, z czego 30 mld miałoby pochodzić od wierzycieli Aten. MFW i UE dołożyłyby 60 mld, a pozostałe 30 mld to przychody z prywatyzacji greckiego mienia publicznego.

Ale na wypracowanie kompromisu zostało już niewiele czasu. Unijni liderzy chcieliby?bowiem zatwierdzić nowy pakiet pomocy dla Aten na szczycie w Brukseli za dwa tygodnie.

[ramka][srodtytul]Bezpieczny frank w cenie[/srodtytul]

Choć szwajcarski bank centralny utrzymuje stopy procentowe na rekordowo niskim poziomie, podczas gdy EBC zaostrza politykę pieniężną, euro konsekwentnie osłabia się wobec franka, uważanego za tzw. bezpieczną przystań. Od początku 2010 r. kurs EUR/CHF zniżkował o 18,5 proc., a w piątek osiągnął historyczne minimum. [/ramka]

Firmy
Śnieżka wyczekuje ożywienia
Firmy
Bez restrukturyzacji finansowej firm i bankructw nie ma końca bessy
Firmy
Popyt wspiera Auto Partnera
Firmy
eVoting wciąż tkwi w rynkowej niszy
Materiał Promocyjny
Jak zbudować efektywny HR i skutecznie zarządzać kapitałem ludzkim?
Firmy
Michał Kwaśniewski, Quidea: Fundacji rodzinnych będzie przybywać
Firmy
Renegocjowane kontrakty zdecydują o tegorocznych wynikach Compremum