Nie ma już wątpliwości co do tego, jak należy interpretować komunikaty PBG z początku czerwca, z których inwestorzy dowiedzieli się najpierw o wypowiedzeniu umów na finansowanie grupy, a następnie o tym, że jedna z instytucji – Polski Bank Przedsiębiorczości - został pełnomocnikiem PBG wykonującym prawa z pakietu akcji giełdowej firmy: Hydrobudowy Polskiej.
PBP skorzystał z zabezpieczenia kredytu udzielonego PBG w 2011 roku i sprzedał część akcji Hydrubodowy, należących do budowlanego pechowca. Kiedy dokładnie to zrobił – nie wiadomo.
Jak podało PBG w piątek późnym wieczorem, zgodnie z zawiadomieniem przekazanym przez PBP, bank sprzedał (niewykluczone, że na razie) nieco ponad 6 mln akcji Hydrobudowy, które odpowiadają 2,86 proc. wszystkich walorów tej spółki. Jednak zastaw finansowy i rejestrowy ustanowiony na rzecz finansowej instytucji przez kredytobiorcę obejmował pakiet dużo wyższy: ponad 50,4 mln sztuk, odpowiadający około 20 proc. wszystkich walorów Hydrobudowy (kapitał spółki dzieli się na nieco ponad 210 mln sztuk) i około 30 proc. puli, którą kontroluje PBG.
Zanim PBP sypnął walorami, PBG posiadało nieco ponad 132,7 mln akcji Hydrobudowy, które odpowiadały 63,05 proc. wszystkich papierów. Po transakcjach zrealizowanych przez bank, pakiet ten zmniejszył się do 126,7 mln sztuk i 60,19 proc. głosów na walnym zgromadzeniu.
Jak przypomina PBG w piątkowym komunikacie, PBP posiada upoważnienie do złożenia w domu maklerskim zleceń sprzedaży wszystkich lub części nieco ponad 44,4 mln akcji Hydrobudowy.