- Wytypowaliśmy około 80 miejscowości liczących 30-50 tys. mieszkańców. Obecnie przygotowujemy projekty budowy kilkunastu minicentrów handlowych, w których znajdą się drogerie, sklepy odzieżowe oraz spożywcze - mówi w rozmowie z "Parkietem" Andrzej Bartnicki, przewodniczący rady nadzorczej i jeden z dwóch głównych akcjonariuszy Rank Progressu. - W niektórych wypadkach łączne zainteresowanie najemców nawet dwukrotnie przekraczało nasze pierwotne plany. W takich miastach mogą powstać zatem obiekty o nawet dwukrotnie większej powierzchni niż początkowo zakładane przez nas 6 tys. mkw. Przygotowywane obecnie projekty chcemy zrealizować w perspektywie dwóch najbliższych lat, czyli w okresie 2013-2014. W perspektywie czterech lat chcemy natomiast oddać kilkadziesiąt takich obiektów - dodaje.
W 2011 r. deweloper miał 168,6 mln zł skonsolidowanych przychodów ze sprzedaży i 151,7 mln zł zysku netto. Skorygowana w drugiej połowie sierpnia prognoza na 2012 r. zakłada 39,4 mln zł obrotów, 37,5 mln zł zysku operacyjnego i 32,7 mln zł zysku netto. Wynik operacyjny powiększony o amortyzację ma natomiast sięgnąć 38,8 mln zł. Zarząd Rank Progress zakładał wcześniej, że sprzedaż w 2012 r. sięgnie 125,3 mln zł, EBITDA wyniesie 233,2 mln zł, wynik operacyjny 231,8 mln zł, a czysty zarobek 160,3 mln zł. Zarząd tłumaczył rewizję prognoz przede wszystkim przesunięciami w realizacji projektów inwestycyjnych, co wynikało z przedłużających się procedur administracyjnych. Grupa zdecydowała ponadto o przesunięciu w czasie kilku projektów inwestycyjnych. W 2013 r. grupa ma osiągnąć 48,1 mln zł przychodów i 108 mln zł zysku netto.
Czytaj więcej w środowym "Parkiecie".