Asseco South Eastern Europe, które w ramach grupy Asseco odpowiada za aktywność na Bałkanach i w Turcji, odczuwa skutki spowolnienia gospodarczego w Europie Południowo-Wschodniej. Narastająco, po trzech kwartałach obroty co prawda wzrosły o 3 proc. do 325 mln zł (z 315 mln zł) w porównaniu z poprzednim rokiem ale w samym III kwartale przychody były już niższe. Spadek wyniósł ponad 10 proc. do 103 mln zł. – Jesteśmy szczególnie zadowoleni z rozwoju na rynku tureckim, który ma coraz większe znaczenie dla grupy – tłumaczy Piotr Jeleński, prezes giełdowej spółki. Przypomina ponadto, że od września w wynikach konsolidowana jest też turecka spółka Sigma (nabyta za 9,1 mln USD, oferuje rozwiązania do zarządzania aktywami w firmie, np. flotą samochodową). Dobrze wyglądała też sprzedaż w Serbii i Słowenii. Słabo prezentowała się za to Rumunia (szczególnie sprzedaż do sektora bankowego) i Chorwacja.
Zysk operacyjny grupy po dziewięciu miesiącach wyniósł 36,3 mln zł (36,1 mln zł rok wcześniej). W samym III kwartale było to tylko 11,86 mln zł wobec 14,95 mln zł. Na poziomie netto zarobek netto, narastająco, sięgnął 34,6 mln zł (36,4 mln zł). W wakacyjnym kwartale było to odpowiednio 10,96 mln zł i 13,26 mln zł. Wyniki prezentowane w euro (podstawowa waluta rozliczeniowa grupy) wyniki wyglądały nieco słabiej. – Pomagało nam osłabienie złotego w porównaniu z zeszłym rokiem – stwierdza Jeleński.
Pozytywnie na rentowność grupy wpływały rosnące przychody ze sprzedaży produktów i usług własnych. Miały 48-proc. udział w obrotach. – Liczymy, że już niedługo ten udział powiększy się do 50 proc. – zapowiada prezes. Mocno rosły też przychody z usług outsourcingowych (o 17 proc. do 95 mln zł po trzech kwartałach). Słabiej wyglądała sprzedaż licencji, przede wszystkim dla sektora finansowego, głównie w Rumunii.
Bieżący kwartał, według Jeleńskiego, zapowiada się neutralnie. Portfel zamówień Asseco SEE, uwzględniający już zrealizowane umowy, na koniec września miał wartość 424 mln zł czyli był o ok. 3 proc. większy niż rok wcześniej. – Na tej podstawie oczekujemy, że na poziomie obrotów nasze wyniki mogą być zbliżone do zeszłorocznych – oświadcza prezes. Podobnie zbliżone mogą być zysk operacyjny i netto. Jeleński podtrzymuje wcześniejsze deklaracje, że Asseco SEE zamierza przeznaczyć na dywidendę kwotę zbliżoną do zysku, który zostanie wypracowany na poziomie skonsolidowanym. To oznacza, że dywidenda może przekroczyć poziom 1 zł na akcję.
Asseco SEE chce dalej powiększać grupę kapitałową. Do tej pory przejęło już 15 podmiotów. - Koncentrujemy się na rynku tureckim. To największy rynek w regionie. Dodatkowo gospodarka szybko rośnie – wyjaśnia prezes. W 2011 r. Turcja miała 8-proc. udział w EBITDA (wyniku operacyjny plus amortyzacja) grupy. W bieżącym roku ten udział zbliży się do 20 proc. Nabyta niedawno Sigma, jak twierdzi Jeleński, powinna w tym roku mieć 4,3 mln USD przychodów i aż 1,5 mln USD zysku operacyjnego. – Rozmawiamy z kolejnymi spółkami znad Bosforu. Rozmowy są jednak na wstępnym etapie co wyklucza, żeby ewentualne transakcje mogły być finalizowane na przełomie II i III kwartału 2013 r. – deklaruje prezes. Akwizycje będą finansowane ze środków własnych. Zasoby gotówkowe grupy przekraczają obecnie 60 mln zł.