W okresie lipiec–wrzesień Remak zwiększył sprzedaż do 118 mln zł. W porównaniu z danymi sprzed roku oznacza to poprawę aż o 85 proc. W raporcie spółka przyznała, że na wzrost przychodów zasadniczy wpływ miało wejście w kluczową fazę realizacji kontraktu Eemshaven w Holandii. Dochody firmy z kontraktów realizowanych za granicą stanowią 86 proc. wszystkich przychodów netto ze sprzedaży.
Spółka zamknęła ostatni kwartał stratą operacyjną 13,6 mln zł, wobec 1,1 mln zysku przed rokiem. Strata netto sięgnęła 14,6 mln zł. W trzecim kwartale 2011 roku spółka była 2,3 mln zł na plusie.
Straty zanotowane w ostatnim kwartale to efekt gwałtownie rosnących kosztów, które poszybowały z 58 mln do 128 mln zł. – Wysoki poziom kosztów w trzecim kwartale jest efektem realizacji kontraktów wykonywanych z użyciem stali T24. Prace spawalnicze z zastosowaniem stali T24 na skutek podwyższonych wymagań jakościowych znacząco wydłużających czas prac spawalniczych przełożyły się na spadek wydajności pracy i obniżkę marży brutto. Na bazie zaktualizowanych wycen kontraktów Westfalen i Eemshaven strata na sprzedaży brutto wyniosła -10,1 mln zł – podano w raporcie.
W reakcji na wyniki kurs akcji zjechał ponad 7 proc. Od początku roku akcje spółki straciły prawie połowę wartości.