List Tariko pogrążył CEDC

Wartość rynkowa alkoholowego giganta spadła na nowojorskiej giełdzie o 22 proc. i jest najniższa w całej historii firmy. To efekt listu Rustama Tariko do inwestorów.

Aktualizacja: 14.02.2017 16:02 Publikacja: 15.11.2012 14:44

W nocy na parkiecie NASDAQ papiery CEDC spadły do 1,61 dol./akcja, a wartość firmy do 126,9 mln dol.. Tak inwestorzy zareagowali na opublikowany na stronie amerykańskiej komisji papierów wartościowych (SEC) list największego udziałowca firmy i tymczasowego jej prezydenta - rosyjskiego bogacza Rustama Tariko. Napisał on, że nie jest zadowolony z działań niezależnych dyrektorów oraz p.o. dyrektora naczelnego (CEO) koncernu Davida Bailey'a.

Tariko przekonuje, że w firmie nie ma dobrego zarządzania i wiarygodnej informacji finansowej. I proponuje inwestorom, by wystąpili do rady dyrektorów z żądaniem przekazania pełnomocnictw do zarządzania finansami od Bailey'a do...Tariko i innych „kwalifikowanych współpracowników".

Rosjanin jest teraz prezydentem koncernu. Ostrzega jednak, że jeżeli nie dostanie pełnomocnictw Bailey'a to może wycofać się z fuzji jego Russkiego Standardu z CEDC. Nie dojdzie też do wykonania innych uzgodnień.

Tariko wsparł drugi największy udziałowiec (9,5 proc.) Mark Kaufman. Jak podaje gazeta Wiedomosti, Kaufman stwierdził, że Bailey nie ma dość kwalifikacji, by rozwiązać stojące przed koncernem zadania. A Tariko brakuje teraz wsparcia w radzie dyrektorów ( ma dwa głosy na osiem).

Kaufman domaga się nadzwyczajnego posiedzenia rady dyrektorów z udziałem największych akcjonariuszy. Ma ono dotyczyć strategi i wariantów rozwoju. Proponuje 22-23 listopada i domaga się publicznego ogłoszenia daty posiedzenia.

W kwietniu 2012 r Tariko i CEDC podpisały umowę, zgodnie z którą udziały Rosjanina wzrosną w dwóch etapach, z obecnych 9,9 proc. do 28 proc..W czerwcu CEDC ogłosił korektę wyników finansowych za lata 2010 i 2010 na 30-40 mln dol.. Tariko wykorzystał to do zmiany warunków umowy. Teraz może zwiększyć swoje udział w CEDC do 41 proc. Strony uzgodniły, że Rosjanin zajmie się biznesem CEDC poza Polską, a Bailey odpowiadać ma za rynek polski i finanse korporacyjne. CEDC jest największy producentem mocnych alkoholi w Rosji, gdzie działa też koncern Tariko Russkij Standard.

- Nie myślę, by Tariko rzeczywiście był gotów zerwać umowę z CEDC. Włożył już w akcje i obligacje ok. 200 mln dol..i w wypadku bankructwa firmy, straciłby te pieniądze - ocenia Iwan Kuszcz analityk rosyjskiego banku inwestycyjnego VTB Kapital.

Firmy
Będzie miotła kadrowa w spółkach Skarbu Państwa? Co zrobi nowy minister
Firmy
Jacek Rutkowski: Nie odchodzę na dobre z Amiki
Firmy
Przymusowy wykup w Gi Group. Pożegnanie z giełdą
Firmy
Toya największe nadzieje na dalszy wzrost wyników wiąże z eksportem
Firmy
Grodno wypatruje ożywienia w nowych inwestycjach
Firmy
Dziś Rafako żegna się z giełdą. Co zrobić z akcjami?