Mimo że od początku roku WIG poszedł w górę już o 17 proc., inwestorzy wciąż są sceptyczni wobec zakupu akcji. Kluczem do powodzenia oferty może okazać się atrakcyjna cena.

Jutro  kończą się zapisy na papiery Alior Banku w transzy dla inwestorów indywidualnych. Jak świeże bułeczki rozeszła się pula papierów oferowanych z 5-proc. dyskontem, które nabyć mogli klienci Aliora. Pytanie, czy równie chętnie inwestorzy zapiszą się na akcje po zaproponowanej cenie maksymalnej (71 zł).

– Standardem jest, że największą ilość zapisów inwestorzy składają w ostatnich dniach. Przy ofercie ZE PAK aż 55 proc. wszystkich zapisów przyjęliśmy właśnie ostatniego dnia. W związku z tym postanowiliśmy otworzyć wybrane placówki także w najbliższą sobotę oraz wydłużyć pracę oddziałów Alior Banku w poniedziałek – mówi Marcin Mierzwa, zastępca dyrektora BM Alior Banku.

Alior Bank finiszuje, natomiast zapisy jutro zaczyna zbierać Czerwona Torebka. To sieć pasaży handlowych, kontrolowana przez znanego biznesmena, Mariusza Świtalskiego. Zdaniem analityków jego nazwisko może być magnesem dla inwestorów. Jeśli bowiem chodzi o wycenę, dyskonta w stosunku do notowanych deweloperów nie widać.