– Ten strategiczny krok ma znaczenie nie tylko symboliczne. To kolejny ważny etap budowania tożsamości naszej grupy kapitałowej – stwierdził Jerzy Marciniak, prezes tarnowskiej grupy chemiczno-nawozowej.

Oprócz nazwy zmieniło się także logo grupy. Wprowadzono też jednolity system identyfikacji wizualnej. Spółka wspiera zmiany ogólnopolską kampanią pod hasłem „Nowe oblicze polskiej chemii". Prezes poinformował, że kwoty związane ze zmianą marki będą stosunkowo niewielkie, rzędu 2 mln zł.

Pod przyjętą dziś przez tarnowska spółkę nazwą funkcjonować będzie także grupa utworzona po planowanym połączeniu z Zakładami Azotowymi Puławy. Prezes Marciniak liczy, że zgoda Komisji Europejskiej na tę transakcję zostanie wydana jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia.

– Jest formalny wniosek w Komisji Europejskiej, który teraz podlega analizom. Komisja aktualnie nie ma dodatkowych pytań. Natomiast zwraca się do naszych konkurentów na rynku o ich opinię na temat konsolidacji – powiedział PAP szef tarnowskiej spółki.

Oprócz zgody na koncentrację Grupa Azoty czeka też na zatwierdzenie prospektu emisyjnego przez Komisję Nadzoru Finansowego. Po podniesieniu kapitału dojdzie do wymiany akcji Tarnowa na papiery Puław zgodnie z parytetem 2,5 do 1. Transakcja powinna zostać sfinalizowana w pierwszym kwartale przyszłego roku.