Zamieszanie wokół OZE nie pomoże ofercie Energi

Gdański koncern, który jest znaczącym producentem „zielonego" prądu, ucierpi na zmianach w systemie wsparcia dla odnawialnych źródeł energii. To może zaważyć na jego wycenie.

Aktualizacja: 11.02.2017 09:54 Publikacja: 07.11.2013 05:00

Zamieszanie wokół OZE nie pomoże ofercie Energi

Foto: Fotorzepa, Dariusz Gorajski dg Dariusz Gorajski

Skarbowi Państwa może być trudno otrzymać za akcje Energi maksymalną cenę – twierdzą pytani przez nas analitycy.

W najbliższych dniach można spodziewać się zatwierdzenia prospektu emisyjnego akcji Energi. Jeszcze w tym roku Skarb Państwa, który jest właścicielem 84,18 proc. kapitału energetycznej spółki, chce sprzedać 34,18 proc. jej akcji i wprowadzić je na warszawską giełdę. Jednak o tym, czy prywatyzacja zakończy się sukcesem, zadecyduje cena, jaką Skarbowi uda się uzyskać za te papiery.

Tymczasem cieniem na wycenie koncernu, który jest znaczącym producentem „zielonego" prądu, kładzie się nieuregulowana do dziś kwestia wsparcia dla odnawialnych źródeł energii (OZE).

Nowe regulacje

Według informacji PAP instytucje związane z planowaną ofertą szacują wartość Energi na 6,4–9,5 mld zł. Jeśli więc spełniłyby się te najbardziej optymistyczne szacunki, to ze sprzedaży akcji spółki do budżetu państwa wpłynęłoby aż 3,25 mld zł. Nieoficjalnie jednak analitycy przyznają, że na tak dobry rezultat resort skarbu nie ma co liczyć. Negatywnie na wycenę gdańskiego koncernu wpływa bowiem niepewność co do tego, jak będzie w kolejnych latach wyglądał system wsparcia dla odnawialnych źródeł energii. Prace nad ustawą się przeciągają, a ostatnie propozycje Ministerstwa Gospodarki całkowicie eliminują jakąkolwiek pomoc dla dużych elektrowni wodnych. Tymczasem to właśnie z produkcji prądu z wody słynie Energa. W portfelu ma 46 elektrowni wodnych, w tym największą w kraju przepływową elektrownię we Włocławku.

– Brak wsparcia dla hydroelektrowni z pewnością wpłynie negatywnie na przyszłe wyniki grupy – mówi przedstawiciel jednego z biur maklerskich pracujących przy ofercie Energi. – Z drugiej jednak strony, przez ostatnie dwa lata dyskutowany był projekt ustawy o OZE, z którego ostatecznie nic nie wyszło. Trudno więc przewidzieć, jak długo będą trwały dyskusje nad nowym projektem i czy on również nie trafi do kosza – dodaje nasz rozmówca.

Resort gospodarki tłumaczy, że istniejące duże instalacje hydroenergetyczne zostaną pozbawione wsparcia, gdyż w tych obiektach koszt wytwarzania energii znajduje się poniżej rynkowych cen prądu, przez co są one w pełni konkurencyjne. Na pomoc będą mogły liczyć zaś nowe instalacje. Z naszych informacji wynika, że wprowadzenie takich rozwiązań spowoduje utratę przez Energę co najmniej 200 mln zł rocznie z tytułu zmniejszenia przychodów elektrowni we Włocławku.

– Myślę, że inwestorzy, którzy chcą wziąć udział w ofercie Energi, nie będą wliczać do swoich kalkulacji żadnego wsparcia dla istniejących elektrowni wodnych. Spodziewane zmiany w prawie już są uwzględnione w wycenach innych spółek z tej branży – twierdzi Petr Bartek, analityk Erste Group.

Może się więc okazać, że ostateczna kapitalizacja Energi będzie oscylować wokół dolnych widełek wskazywanych przez analityków. Skutkowałoby to tym, że Skarb Państwa pozyskałby z prywatyzacji tylko około 2,2 mld zł.

Atrakcyjna spółka

Cytowni przez PAP analitycy w swoich prognozach dla Energi zakładają, że zyski Energi będą maleć. Po pierwszych trzech kwartałach tego roku spółka miała 598 mln zł skonsolidowanego zysku netto. Ze średnich prognoz analityków wynika zaś, że w całym przyszłym roku zarobi na czysto 697 mln zł, a rok później 662 mln zł.

Eksperci podkreślają jednak, że mimo niepewności związanych z ustawą o OZE Energa wciąż jest atrakcyjną firmą i chętnych na jej akcje nie powinno zabraknąć.

Jej najmocniejszą stroną jest segment dystrybucji prądu, który nie jest wrażliwy na zmiany cen energii czy na wysokie koszty emisji CO2. Z dystrybucji Energa osiąga obecnie około 76 proc. EBITDA grupy (zysk operacyjny powiększony o amortyzację). Żaden inny krajowy koncern energetyczny nie może pochwalić się takim wynikiem. Inwestorów może też przyciągnąć wysoka dywidenda. Według UniCredit oferowana przez spółkę stopa dywidendy stawia ją na pierwszym miejscu wśród firm użyteczności publicznej w Europie Środkowo-Wschodniej.

Firmy
W Rafako czekają na syndyka i plan ratowania spółki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Firmy
Czy klimat inwestycyjny się poprawi?
Firmy
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Firmy
Na co mogą liczyć akcjonariusze Rafako
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Firmy
Wysyp strategii spółek. Nachalna propaganda czy dobra praktyka?
Firmy
Kernel wygrywa z akcjonariuszami mniejszościowymi. Mamy komentarz KNF