Wbrew pozorom to nie WIG30, ale MSCI Poland jest dla zagranicznych inwestorów najważniejszym indeksem, grupującym spółki z GPW. Dlatego jakiekolwiek zmiany w MSCI skutkują przepływem dużego kapitału i wzrostem wyceny spółki, która awansuje do tego prestiżowego indeksu oraz przeceną tej, która go opuszcza. Dziś wieczorem ogłoszone zostaną najnowsze zmiany, a wejdą w życie 27 listopada. Co się zmieni? Zdania analityków są podzielone.
Uwaga na ING oraz Kernel
Wood & Company na początku tygodnia zasygnalizował, że ING BSK może zastąpić w MSCI ukraińską spółkę Kernel. Podkreślił, że w ostatnim czasie nastąpił spory wzrost obrotu akcjami ING BSK. Wskazał, że wskaźnik średniego wolumenu obrotu wynosił 12,8 proc. podczas poprzedniej półrocznej rewizji indeksu, a teraz wzrósł do 15,7 proc. Jest zatem powyżej kluczowego poziomu 15 proc. wskazywanego przez MSCI.
Wood oszacował też, że gdyby Kernel rzeczywiście wypadł z MSCI, wówczas odpływ funduszy aktywnych mógłby wynieść 58 mln USD, a podaż ze strony pasywnych 15 mln USD. Natomiast dla ING BSK popyt mógłby wynieść odpowiednio: nawet 50 mln USD oraz 13 mln USD. Na razie reakcji kursu ING BSK i Kernela na ewentualne zmiany w MSCI nie widać. Paradoksalnie, kurs tej ostatniej spółki od początku tygodnia zyskał już kilka procent. Z kolei wczorajsza zwyżka ING była raczej skutkiem publikacji lepszego od prognoz zysku netto za III kwartał.
DM BZ WBK nie spodziewa się podczas najbliższej rewizji żadnych zmian w składzie MSCI. Uważa, że mogą się za to zmienić wagi poszczególnych spółek: udział Grupy Azoty wzrośnie do 1,95 proc. z 1,57 proc., a JSW do 1,7 proc. z 1,33 proc. – Jeżeli obroty i ceny akcji nie zmienią się istotnie od stanu obecnego, to LPP i ING BSK zastąpią Kernel oraz Lotos w majowej rewizji indeksu w przyszłym roku – prognozuje Maciej Marcinowski, analityk DM BZ WBK.
Najpierw reakcja kursu, potem wyższe obroty
Najczęściej sama informacja o planowanej rewizji przekłada się na mocne zmiany kursów poszczególnych spółek. Obserwowaliśmy to już w tym roku. W połowie maja okazało się, że Alior Bank wypchnie z indeksu Asseco Poland. Efekt? 16 maja akcje banku zyskały prawie 7 proc., natomiast Asseco potaniało o 4 proc. (a następnego dnia o kolejne 5 proc.). Jeśli natomiast chodzi o dzień wejścia zmian w życie, w oczy rzuca się już nie zmiana kursu – ale potężny wolumen obrotu. W przypadku ostatnich zmian był to 31 maja i rzeczywiście, tego dnia akcjami Asseco i Aliora handlowano na potęgę (część funduszy musi dostosować swoje portfele do nowego składu indeksu).