– Powodem jest brak jasności co do składu osobowego organów emitenta, zarówno zarządu, jak i rady nadzorczej – argumentuje akcjonariusz. Jego zdaniem koniecznie jest powołanie kuratora, który byłby uprawniony do zwołana NWZA, na którym z kolei miałaby zostać wybrana nowa rada nadzorcza. Potem miałby zostać powołany nowy zarząd.
W Gancie od kilku miesięcy toczy się ostra walka o władzę. Obecny zarząd jest w sporze ze stronnictwem związanym z byłym wiceprezesem spółki Ireneuszem Radaczyńskim. W listopadzie ubiegłego roku część akcjonariuszy odbyła NWZA, które ich zdaniem zmieniło radę nadzorczą. Zarząd jednak nie uznał tych uchwał, ponieważ walne wcześniej odwołał. Argumentował to tym, że PTBS (skonfliktowana z zarządem) sprzedała akcje i straciła prawo do żądania zwołania walnego.
9 lutego miało się odbyć kolejne NWZA. Akcjonariusze deweloperskiej spółki mieli decydować m.in. o dużej emisji warrantów zamiennych na akcje. Jednak w środę wieczorem zarząd walne odwołał. - Akcjonariusz, który wystąpił z żądaniem zwołania NWZA, tj. Quileron, wniósł o jego odwołanie. Na decyzję o odwołaniu walnego ma również wpływ wniosek o ustanowienie dla spółki kuratora – podał Gant. W środę kurs akcji spadł o 6 proc. do 0,33 zł.