Notowania AmRestu świecą dziś na zielono. Przed godz. 10 akcje drożeją o ponad 4 proc. do 138,05 zł. To reakcja na opublikowane rano wyniki za I kwartał. Restauracyjna grupa wypracowała ponad 750 mln zł przychodów wobec 674,1 mln zł rok wcześniej. Analitycy spodziewali się że przychody wyniosą ok. 745 mln zł. Mile zaskoczył poziom zysków. Operacyjny wyniósł 43,7 mln zł wobec 23,2 mln zł rok temu i wobec 35,8 mln zł oczekiwanych przez analityków. Z kolei zysk netto poszedł w górę do 27,1 mln zł z 8,5 mln zł, podczas gdy konsensus PAP zakładał zysk na poziomie niespełna 19 mln zł.

Zarząd podkreśla, że wysoka dynamika przychodów była efektem utrzymujących się silnych trendów wzrostowych sprzedaży restauracji porównywalnych (LFL), a także sprzedaży dodanej nowych otwarć. Największy wzrost przychodów zanotowano w dywizji Europy Środkowo-Wschodniej. Dynamiczny przyrost sprzedaży był efektem przede wszystkim utrzymujących się pozytywnych trendów LFL we wszystkich markach działających w tej dywizji, a także powiększającego się portfela restauracji. W okresie 12 miesięcy kończących się 31 marca 2015 r. w dywizji tej otworzono 30 nowych restauracji, zwiększając całkowitą liczbę lokali do 477 – podaje AmRest.

Grupa zamierza kontynuować dynamiczny rozwój. Natomiast z dużą ostrożnością zarząd podchodzi do rynku rosyjskiego. „Kierownictwo uważnie przygląda się rozwojowi wydarzeń i dostosowuje zamierzenia strategiczne w celu minimalizowania ryzyka walutowego oraz potencjalnych wahań popytu" – czytamy w raporcie.