Megaron, spółka specjalizująca się w produkcji chemii budowlanej do wykańczania ścian wewnętrznych i sufitów, wypracowała w pierwszym półroczu 22,3 mln zł przychodów ze sprzedaży. W rezultacie były niemal identyczne jak zanotowane w tym samym czasie ubiegłego roku.

Dzięki niższym kosztom wytworzenia sprzedanych wyrobów oraz kosztom sprzedaży spółka już na poziomie operacyjnym zanotowała 3,7 mln zł zysku. Tym samym było on o 16,7 proc. lepszy od ubiegłorocznego. Jeszcze więcej bo o 17,6 proc. zwyżkował czysty zarobek. W efekcie wyniósł prawie 3 mln zł.

Megaron zwraca uwagę, że w szeroko rozumianym sektorze budowlanym, w którym działa, panuje zjawisko sezonowości. W efekcie spółka największe przychody realizuje w pierwszym kwartale roku, co jest związane ze składaniem zamówień przez największych klientów posiadających umowy dystrybucyjne oraz trzecim kwartale, który jest okresem szczytu budowlanego. Najmniejsze przychody uzyskuje z kolei w czwartym kwartale (sezon zimowy), kiedy w głównej mierze pogoda nie pozwala wykonawcom kontynuować prac wykończeniowych. Nie są to jednak zbyt znaczące wahania i wynoszą maksymalnie kilkanaście procent.

W ocenie zarządu w drugiej połowie roku pozytywny wpływ na wyniki firmy powinien mieć rosnący optymizm przedsiębiorców w związku z poprawiającymi się nastrojami w gospodarce europejskiej. To z kolei powinno przełożyć się na poprawę dynamiki inwestycji i rozluźnieniem reżimów oszczędnościowych w przedsiębiorstwach. Istotny wpływ na wyniki Megaronu ma również koniunktura w krajowym sektorze budowlanym, płynność przedsiębiorstw, aktywność konkurencji, ceny paliw i usług transportowych oraz zmienność kursu euro.