Notowania LiveChat Software świeciły w piątek na zielono. Inwestorzy pozytywnie ocenili wyniki za III kwartał roku obrotowego 2015/2016 (rok zaczął się w kwietniu). Mariusz Ciepły, prezes spółki, podkreśla, że model biznesowy pozwala jej osiągać bardzo wysokie marże, a liczba klientów systematycznie rośnie. W ciągu dziewięciu miesięcy tego roku obrotowego poszła w górę o 3274.
Uwaga na dolara
Analitycy pozytywnie oceniają perspektywy dla spółki oraz opublikowany raport. Podkreślają jednocześnie, że LiveChat korzysta z wysokiego kursu dolara (w tej walucie osiąga przychody). Wynikom pomogły też rekordowe zwyżki bazy użytkowników w końcówce 2015 r.
– Przy tym koszty są pod kontrolą, co pozwala utrzymać wysokie marże na każdym poziomie wyników – mówi Łukasz Kosiarski, analityk DM BZ WBK. Dodaje, że spółka ma dobry produkt z długoterminowymi perspektywami wzrostu, sprzedawany na rynku globalnym, co przy cały czas relatywnie niewielkiej skali działalności pozwala z optymizmem patrzeć na wyniki w kolejnych okresach. – Z zastrzeżeniem, że ich dynamika zależeć też będzie od kształtowania się kursu USD/PLN – dodaje ekspert.
Marże pójdą w górę
W ciągu dziewięciu miesięcy tego roku obrotowego zysk netto LiveChat sięgnął 20 mln zł. To o prawie 55 proc. więcej niż rok wcześniej. Z kolei w samym III kwartale (październik–grudzień) wzrósł o 35 proc., do 7,3 mln zł. Wysoką dynamikę widać również na poziomie operacyjnym i EBITDA. Z kolei przychody narastająco powiększyły się o ponad 66 proc. do 37,4 mln zł, a w III kwartale o 54 proc., do 13,8 mln zł. Marża brutto wyniosła 84,4 proc. i była o 1,1 pkt proc. gorsza od zakładanej przez analityków Trigon DM. Natomiast niższe od spodziewanych okazały się koszty ogólnego zarządu. Dobrze prezentują się przepływy pieniężne. Te z działalności operacyjnej wynoszą 8,5 mln zł i są wyższe niż rok wcześniej.
LiveChat ma 13,8 tys. klientów z ponad 130 krajów, a większość przychodów pochodzi z USA oraz Wielkiej Brytanii. Firma świadczy usługi dla takich firm jak Orange, Adobe, Samsung, Kaspersky, Ryanair czy Pizza Hut. Działa w specyficznym modelu biznesowym: ma tak niskie koszty zmienne, że każdy klient przyczynia się do wzrostu marży. Największy przyrost bazy klientów odnotowała w październiku (o 460 netto, czyli wliczając odejścia klientów), listopadzie (wzrost o 423) oraz sierpniu (402 ). Natomiast grudzień i styczeń już nie zachwyciły. Od czasu debiutu na GPW w 2014 r. kurs LiveChat systematycznie rośnie i pod koniec ubiegłego roku cała spółka była wyceniana na ponad 1 mld zł. Jednak w ostatnich tygodniach widzimy korektę notowań. W piątek kurs wynosił 35,6 zł.