Kurs odniesienia wynosił 1,37 zł, tymczasem po południu za jedną akcję płacono aż 2,2 zł, co oznacza ponad 60-proc. zwyżkę. Towarzyszył jej wysoki wolumen obrotu.

NCIndex od początku roku wzrósł o 0,8 proc. Warszawska giełda w ostatnich latach zaostrzyła regulacje dotyczące tego rynku, ponieważ szturm emitentów ewidentnie nie szedł w parze z ich jakością. W efekcie od 2014 r. obserwujemy spadek liczby notowanych tam spółek. Jeszcze trzy lata temu było ich ponad 440, a dziś tylko 411. W całym 2015 r. z obrotu wycofano akcje 32 firm. O ile na rynku głównym najczęstszym powodem wycofań są przejęcia, o tyle na NewConnect są to z reguły bankructwa bądź obligatoryjna decyzja GPW wynikająca z nagminnego naruszania przepisów.

Pod koniec września w życie wejdą zmiany niedawno ogłoszone przez GPW. Segmenty NC Lead, NC HLR i NC SHLR zostaną zastąpione przez NC Focus, NC Base oraz NC Alert. Z kolei wskaźnik NCIndex30, grupujący spółki o najwyższej płynności, przestanie być publikowany. – Na obecnym etapie rozwoju NewConnect kryteria płynnościowe nie są decydujące dla oceny jakości spółek – uważa Adam Osiński, prezes EBC Solicitors. Zapowiedziane zmiany ocenia pozytywnie. – Jestem przekonany, że zasady kwalifikacji do nowych segmentów sprawdzą się dużo lepiej, pozwalając inwestorom na łatwiejsze dokonywanie selekcji interesujących ich spółek – mówi Osiński.