Spółka w I półroczu odnotowała 7,7 mln zł skonsolidowanego zysku netto w porównaniu z 7,2 mln zł w analogicznym okresie poprzedniego roku. Obroty sięgnęły prawie 117 mln zł, podczas gdy rok wcześniej było to 101,7 mln zł. Wypracowane wyniki, jak tłumaczy zarząd, to efekt rosnącej sprzedaży specyfików parafinowych do zastosowań przemysłowych. - Kiedy przyjrzymy się im bliżej, zauważymy, że w kilku grupach produktowych zbliżyliśmy się do nienotowanych wcześniej wartości. W przypadku produktów do impregnacji drewna wzrost sprzedaży wyniósł 58 proc., zaś wosków do zastosowań przemysłowych oraz specjalnych sprzedaliśmy o 24 proc. więcej. Dodajmy do tego jeszcze blisko 20-proc. wzrost sprzedaży wosków przeznaczonych do kontaktu z żywnością – podkreśla Dominik Tomczyk, prezes Polwaksu.
Eksport wciąż pozostaje w przedziale 20-25 proc. całości. - Tutaj mamy do czynienia nie tyle z barierą ceny i popytu, ale z zamówieniami daleko przekraczającymi nasze zdolności produkcyjne. Dopiero planowane na 2019 r. uruchomienie własnej, realizowanej w ramach projektu „Future" instalacji odolejania rozpuszczalnikowego, da nam możliwość szerokiego wyjścia na rynki eksportowe. Dziś budujemy ten rynek, wchodzimy w interesujące nas obszary zastosowań i wspólnie z naszymi partnerami „budujemy księgę popytu" na przyszłe produkty – wskazuje Tomczyk. W czerwcu Polwax zawarł umowę kupna nieruchomości, na której będzie zlokalizowana nowa instalacja. - Pracujemy zgodnie z przyjętym harmonogramem. Najważniejszym z punktu widzenia inwestycji była seria odwiertów głębinowych, które ostatecznie pozwoliły nam na zweryfikowanie niezbędnych parametrów nośności terenu, na którym ma stanąć instalacja odolejania. Ziemia, „na której ją zbudujemy" spełnia wszystkie wymagania do bezpiecznego posadowienia naszej instalacji – podsumowuje prezes Polwaksu.