Duże zainteresowanie inwestorów spółką ma związek z gigantycznym kontraktem w Afryce na dostawę ciągników i maszyn rolniczych o opiewającym na kwotę 100 mln dol., o którym spółka poinformowała w trakcie czwartkowej sesji. W ramach umowy, Ursus dostarczy do Zambii 2694 ciągników w mocach 47-180 koni mechanicznych oraz 2506 innych maszyn rolniczych, m.in. przyczep, bron i pługów. Ponadto umowa przewiduje uruchomienie montowni w stolicy kraju Lusace oraz stworzenie dziesięciu punktów serwisowych na terenie całego kraju.
Inwestorzy z entuzjazmem zareagowali na podaną informację. W trakcie czwartkowej sesji kurs Ursusa poszybował o 37 proc. w górę , czemu towarzyszyły niespotykanie wysokie jak na te spółkę obroty, sięgające ponad 20 mln zł.
Z początkiem piątkowej sesji walory Ursusa kontynuowały zwyżkę, osiągając rekordową wycenę 4,15 zł. Część inwestorów postanowiła wykorzystać okazję i zrealizować zyski. W rezultacie w kolejnych godzinach handlu notowania Ursusa zawróciły na południe schodząc nawet pod kreskę. Warto odnotować dużą aktywność inwestorów. Na półmetku piątkowej sesji właścicieli zmieniły akcje spółki o wartości 25 mln zł, co dziś daje Ursusowi miejsce w ścisłej czołówce firm o największych obrotach na GPW.