Komunikacja z inwestorami

Relacje notowanej na giełdzie spółki z inwestorami mają trzy podstawowe wymiary: finansowy, prawny i komunikacyjny.

Publikacja: 07.06.2017 11:28

Komunikacja z inwestorami

Foto: Archiwum

Wymiar finansowy wynika z podstawowej przyczyny, dla której inwestorzy i spółki nawiązują ze sobą relację: jedna strona powierza drugiej swoje środki, ta je inwestuje i zwraca pierwszej wraz z premią. Na tym poziomie analizy nie jest istotne, czy chodzi o wypłatę dywidendy, zwrot kapitału i odsetek od obligacji, czy o istotny wzrost wartości akcji spółki. Wymiar prawny wynika z konieczności zabezpieczenia relacji finansowej. Przepisy określają obowiązki spółki wobec inwestorów (uprawnienia akcjonariusza lub obligatariusza, obowiązki informacyjne itp.) i koncentrują się przede wszystkim na ochronie uprawnień inwestorów, zwłaszcza tych mniejszych, jako zwykle słabszej strony relacji.

Trzeci z wymienionych wymiarów relacji, czyli komunikacja, jest pochodną dwóch pierwszych. Spółki i inwestorzy starają się ze sobą komunikować. Emitenci informują inwestorów o swoich osiągnięciach, efektach przeprowadzonych inwestycji, wynikach finansowych i planach na przyszłość głównie po to, aby utrzymać z nimi dobre relacje oraz podtrzymać i zbudować zainteresowanie na wypadek konieczności pozyskiwania kapitału w przyszłości. Inwestorzy są zainteresowani tym, co się dzieje w spółkach, by dobrze wybrać cel inwestycyjny, a potem mieć pewność, że powierzone mu środki nie są zagrożone, lecz, wręcz przeciwnie, przyniosą solidną stopę zwrotu.

Przez większość czasu przepływ informacji następuje głównie od spółki do inwestorów. Zdarzają się jednak sytuacje, gdy odbywa się on w odwrotnym kierunku: czasem to inwestorzy przekazują spółkom informacje o swoich propozycjach lub potrzebach. Kulminacyjnym momentem takiej komunikacji jest walne zgromadzenie, gdy to inwestorzy w ostateczny sposób podejmują decyzje na temat przyszłości spółki. Zarząd, którzy umie słuchać inwestorów, jest jednak w stanie wcześniej, innymi kanałami komunikacji dowiedzieć się, jakie są preferencje inwestorów, co znacząco potrafi ułatwić podejmowanie decyzji.

Charakterystyczną cechą komunikacji spółek z inwestorami jest to, że występuje w niej jedno pierwotne źródło informacji (spółka), szereg źródeł pośrednich (analitycy biur maklerskich, blogerzy finansowi, komentatorzy na forach, media finansowo-gospodarcze) oraz rozproszone grono inwestorów, do których nie sposób dotrzeć za pomocą jednego narzędzia lub kanału komunikacji. Najbardziej jednorodną grupą są krajowi inwestorzy instytucjonalni – przy pewnym wysiłku organizacyjnym można się spotkać osobiście z zarządzającymi wszystkich funduszy obecnych na polskim rynku, czy to w formie spotkań indywidualnych, czy też grupowych. Trudniej jest w przypadku inwestorów zagranicznych, zarówno z uwagi na liczbę tego typu instytucji, jak też, przede wszystkim, z powodu bariery geograficznej. Najliczniejszą grupą są inwestorzy indywidualni i w ich przypadku trzeba wykorzystywać narzędzia komunikacji online i pośredniej.

Podstawowym narzędziem tego typu, używanym przez wszystkie spółki (choć tylko przez niektóre z wykorzystaniem pełnego jego potencjału), jest strona internetowa. Serwisy internetowe upowszechniły się kilkanaście lat temu i od tego czasu podlegają stałej ewolucji, częściowo będącej wynikiem postępu technologicznego, a przede wszystkim w efekcie zmiany zachowań użytkowników internetu. Przez ostatnie dwie dekady obserwowaliśmy kilka faz tej ewolucji: od prostych stron-wizytówek, będących kopiami niegdysiejszych papierowych folderów korporacyjnych, przez skomplikowane portale korporacyjne po strony mające na celu opowiedzenie historii o spółce, skatalogowanie wszystkich ważnych materiałów informacyjnych w formie repozytorium danych i jednocześnie angażujące odbiorcę poprzez włączanie ich do prowadzonych przez spółkę mediów społecznościowych. Popularna kilka lat temu koncepcja, że aplikacje mobilne zastąpią serwisy internetowe spółek, okazała się ślepą uliczką tej ewolucji.

Absolutna i postępująca dominacja urządzeń mobilnych w konsumpcji treści internetowych spowodowała, że, po pierwsze, strony internetowe spółek muszą być dostosowane do smartfonów, a po drugie, wykorzystując internet do komunikacji, emitent musi podążać za mediami i stylem przekazu zgodnymi z potrzebami inwestora. To oznacza z jednej strony otwarcie na media społecznościowe, a z drugiej wzrost znaczenia pośredników, takich jak agencje informacyjne i inne profesjonalne media finansowe.

Warto zwrócić uwagę na możliwości wykorzystania agencji informacyjnych w celu dotarcia z innymi informacjami niż oficjalne raporty dystrybuowane systemem ESPI. Innymi z dwóch powodów, wynikających z natury oficjalnego systemu do raportowania: przede wszystkim nie o wszystkim można komunikować systemem ESPI, a poza tym ma on określone, dość sztywne ramy określające sposób podania informacji. Dobrze przygotowany komunikat dystrybuowany za pośrednictwem agencji informacyjnej może w bardziej przystępny sposób przedstawić okoliczności danej inwestycji lub innego zdarzenia z życia spółki. Może on też trafić do szerszego grona odbiorców, gdyż informacje agencyjne zwykle trafiają do szerokiej sieci dystrybucji na portalach informacyjnych i w mediach tradycyjnych.

Media społecznościowe nie osiągnęły wśród polskich inwestorów takiej popularności, jak to ma miejsce na rynkach w Europie Zachodniej, Ameryce Północnej lub na Dalekim Wschodzie. Niektóre z nich, np. Twitter, dają jednak możliwość ultraszybkiego dotarcia z informacjami do najważniejszych pośredników: dziennikarzy finansowych, blogerów i aktywnych komentatorów rynku kapitałowego. Mają one przy tym niekwestionowaną zaletę: przekaz w nich jest kształtowany bezpośrednio przez spółkę, bez ingerencji dziennikarza, redaktora lub analityka, a krótki czas reakcji pozwala na wchodzenie w dyskusję z zainteresowanymi interesariuszami.

Optymalny dobór mediów wykorzystywanych w komunikacji to jedno z podstawowych zadań działu IR, który chce zbudować dobre, trwałe i przejrzyste relacje z inwestorami. Media te muszą być oczywiście zasilane odpowiednio przygotowanymi treściami, dostosowanymi do specyfiki każdego z nich. Solidne wykonanie zadań z tego zakresu przynosi długoterminowy zwrot, zarówno w sytuacjach kryzysowych, gdy trzeba szybko i sprawnie dotrzeć z przekazem do szerokiego grona odbiorców, jak i w zwykłej komunikacji, gdy stopniowo budujemy wartość spółki, przygotowując się do kolejnych faz pozyskania kapitału na rozwój.

Piotr Biernacki, wiceprezes Zarządu Stowarzyszenie Emitentów Giełdowych prezes Zarządu Fundacja Standardów Raportowania

Firmy
Mercator Medical chce zainwestować w nieruchomości 150 mln zł w 2025 r.
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Firmy
W Rafako czekają na syndyka i plan ratowania spółki
Firmy
Czy klimat inwestycyjny się poprawi?
Firmy
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Firmy
Na co mogą liczyć akcjonariusze Rafako
Firmy
Wysyp strategii spółek. Nachalna propaganda czy dobra praktyka?