Wbrew ich oczekiwaniom akcje Alibaby zamiast zanurkować poszybowały w górę, kiedy spółka notowana na nowojorskiej NYSE ogłosiła lepszy niż się spodziewano raport finansowy. I
nwestorzy grający na krótko w minionym tygodniu stracili 2 miliardy dolarów, a od początku roku mają pod kreską 9,8 mld dolarów.
Ten sposób inwestowania polega na natychmiastowej sprzedaży pożyczonych akcji, a następnie odkupieniu ich, kiedy kurs spadnie odpowiednio nisko. Wtedy gracze oddają papiery pożyczającemu i inkasują różnicę w cenie.
Gra przeciwko Alibabie to obecnie największy short na świecie, ponad dwukrotnie większy niż w przypadku Tesli. Inwestorzy liczą m. in., że pomoże im SEC (Komisja Papierów Wartościowych i Giełdy), która prowadzi dochodzenie w sprawie praktyk księgowych Alibaby.