Przychody Dino przekroczą 4 mld zł

- Po I półroczu notujemy wzrost przychodów o blisko 32 proc. i nie zamierzamy zwalniać – zapowiada prezes Szymon Piduch.

Publikacja: 30.08.2017 19:06

Przychody Dino przekroczą 4 mld zł

Foto: 123RF

Przychody Dino Polska w I połowie roku wzrosły w porównaniu z I połową 2016 r. o 31,6 proc., do 2,18 mld zł. Zysk netto zwiększył się w tym czasie o 26 proc., do 77,1 mln zł.

- Sprzyjają nam warunki makroekonomiczne. Głównie rosnący dochód rozporządzalny polskich gospodarstw, który skutkuje wzrostem wydatków konsumpcyjnych, a także rosnąca inflacja. Dynamiczny wzrost obrotów to efekt rozwoju sieci o nowe placówki, a także rosnącej sprzedaży w istniejącej sieci sklepów (LfL). Ważny czynnik to także nasza polityka sprzedażowa, zakładająca elastyczne dopasowywanie oferty do potrzeb klienta i monitoring cenowy połączony z konsekwentną realizacją oszczędnej polityki marketingowej. Dzięki temu oraz dzięki poprawie warunków handlowych stopniowo poprawiamy też marżę brutto, która w I półroczu wzrosła o 0,2 pkt proc. rok do roku – wspomina Piduch.

- W mojej ocenie inne sieci na rynku sprzedaży detalicznej artykułami spożywczymi także notują dobre wzrosty sprzedaży mierzone wskaźnikiem like for like. To pokazuje dobrą kondycję całego polskiego rynku detalicznego – komentuje Piduch.

W tym roku Dino Polska zamierza otworzyć więcej sklepów, niż w ubiegłym, kiedy uruchomiono 123 markety. - W ostatnich latach zwiększaliśmy liczbę otwarć średnio o 20 sklepów rocznie. Jest to tempo, które chcielibyśmy utrzymać. W I półroczu nakłady inwestycyjne wyniosły 151 mln zł, z czego 130 mln zł stanowiły środki przeznaczone na budowę sklepów, a pozostałą część przeznaczyliśmy na wyposażenie centrów dystrybucyjnych. W tej chwili jesteśmy w trakcie rozbudowy dwóch centrów oraz zakładu mięsnego Agro-Rydzyna. W II półroczu będziemy otwierali znacznie więcej sklepów niż w pierwszych sześciu miesiącach tego roku. Szacujemy, że łączny CAPEX w 2017 r. wyniesie od 450 do 500 mln zł – analizuje Piduch.

Grupa w 2018 r. chce rozpocząć budowę dwóch nowych centrów dystrybucyjnych, z czego jedno zastąpi obecnie wynajmowane w Piotrkowie Trybunalskim.

- Rozbudowywany zakład Agro Rydzyna będzie w stanie pokrywać potrzeby do 1 tys. sklepów. Obecnie zwiększamy jego powierzchnię, zapewne zainwestujemy w park maszynowy, aby usprawnić pewne procesy i zwiększyć produktywność. Drugi zakład mięsny jest w planach, projektujemy go. Myślę, że budowa rozpocznie się na przełomie lat 2018 i 2019 – zapowiada Piduch.

-Największą liczbę otwarć notowaliśmy w I półroczu w woj. wielkopolskim i na Dolnym Śląsku. Obecnie skupiamy się głównie na zagęszczaniu sieci. Na koniec czerwca mieliśmy 677 sklepów. - Sezon letni dla całej branży detalicznej był dobry. Sprzedaż mierzona wskaźnikiem LfL w miesiącach wakacyjnych pokazuje dobrą dynamikę, szczególnie w sierpniu. Jest to o tyle istotne, że jesteśmy już ponad rok po uruchomieniu programu Rodzina 500+. Wzrost konsumpcji jest w naszej opinii trendem bardziej długoterminowym – ocenia Piduch.

Prezes Piduch odnosi się także do zmian na rynku sprzedaży detalicznej.

- Nie spodziewamy się, by potencjalna konsolidacja Mili z Eurocashem miała wpłynąć na naszą działalność. Rośniemy dynamicznie i otwieramy kolejne markety.

- Po I półroczu notujemy wzrost przychodów o blisko 32 proc. i nie zamierzamy zwalniać – zapowiada Piduch.

Firmy
Cognor po konferencji: Liczymy na odbudowę wyników i spadek zadłużenia w 2025 r.
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Firmy
„Rzeczpospolita Nauka” – nowy kwartalnik o odkryciach, badaniach i teoriach naukowych
Firmy
Shorty odpuściły. Cztery spółki zniknęły z rejestru
Firmy
Gospodarka odpadami to perspektywiczny biznes
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Firmy
Strategie – czym spółki chcą przekonać inwestorów?
Firmy
Beneficjenci wzrostu wydatków na zbrojenia wypatrują nowych zleceń