Z przeprowadzonych w ostatnich dniach transakcji wynika, że główny akcjonariusz Ursusa - Andrzej Zarajczyk - za pośrednictwem spółki Invest-Mot nabył 1,5 mln akcji spółki.
Kontrolowane przez niego podmioty zwiększyły zaangażowanie w akcjonariacie Ursusa z ponad 39,4 proc. do 41,72 proc. Próg 40 proc. jest o tyle istotny, bo daje inwestorowi możliwość kontrolowania Ursusa. Po drugiej stronie transakcji było Przedsiębiorstwo Budowlane Elin, które dzięki sprzedaży papierów Ursusa zmniejszyło swój pakiet z 5,19 proc. do 2,86 proc.
Moment transakcji nie jest przypadkowy. W ubiegłym tygodniu spółka poinformowała o wyborze oferty konsorcjum, w skład którego wchodzą m. in. Ursus oraz jego spółka zależna Ursus Bus, w przetargu na opracowanie i realizację ponad tysiąca autobusów elektrycznych, co spowodowało, że notowania spółki poszybowały o kilkadziesiąt procent.
Zgodnie z informacją z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju oferta konsorcjum została uznana za najkorzystniejszą w postępowaniu na opracowanie i dostawę innowacyjnych pojazdów bezemisyjnego transportu publicznego. Umowa opiewa łącznie na kwotę 3,1 mld zł brutto. Informacja o wyborze oferty nie oznacza jeszcze podpisania umowy, ponieważ podmiotom, których oferty zostały odrzucone przysługują środki odwoławcze.
Warto przypomnieć, że głównych akcjonariusz Ursusa w ostatnich kilkunastu miesiącach systematycznie upłynniał kolejne pakiety akcji spółki , zmniejszając zaangażowanie w kapitale zakładowym Ursusa z ponad 50 proc. do 39,4 proc.