Obecnie 41 spółek notowanych na warszawskim parkiecie ma kurs powyżej 100 zł (w tym 34 z rynku głównego, a siedem z NewConnect). Rok temu takich firm było mniej niż 30. Żeby się znaleźć w „najdroższej" dziesiątce, papier musi kosztować ponad 510 zł. To niemal o 50 zł więcej niż rok temu.
Pierwsza dziesiątka
Najdroższe (w rozumieniu jednostkowej ceny akcji) na rynku głównym niezmiennie są akcje odzieżowego LPP. Nie brak opinii, że notowania mają przestrzeń do wzrostu. Do wyceny sporządzonej ostatnio przez DM mBanku kursowi LPP brakuje jeszcze ponad 6 proc. Czy na horyzoncie nie ma podziału akcji? – Split nie jest planowany – odpowiedziała nam spółka.
Wiceliderem w tym zestawieniu jest Creepy Jar, spółka z NewConnect. Ona również poinformowała nas, że w najbliższej przyszłości splitu nie planuje. Jej notowaniom pomaga umiejętna monetyzacja gry „Green Hell". W stosunku do wyceny sporządzonej przez DM BOŚ kurs Creepy Jar ma jeszcze 29-proc. przestrzeń do zwyżki.
Na podium w zestawieniu najdroższych spółek znajduje się Benefit Systems, dla którego też znajdziemy pozytywne rekomendacje. Średnia cena docelowa z najnowszych raportów implikuje wycenę 982 zł, czyli o ponad 16 proc. wyższą od obecnej rynkowej. Spółka widzi przyszłość w jasnych barwach. Z jej założeń do przyjętego niedawno programu motywacyjnego wynika, że celem na 2022 r., warunkującym przyznanie uczestnikom całej puli warrantów przewidzianej na ten rok, jest osiągnięcie 180 mln zł znormalizowanego zysku operacyjnego. Z kolei w 2023 r. ma to być 195 mln zł, a rok później 230 mln zł.
W pierwszej dziesiątce spółek z najdroższymi akcjami znalazły się też Neuca, Vigo System, PlayWay, Wawel, 11 bit studios, Ten Square Games oraz Grupa Kęty. Zapytaliśmy je, czy nie rozważają podziału akcji. – PlayWay nie planuje splitu – odpowiedział szef tej spółki Krzysztof Kostowski. Podobne odpowiedzi otrzymaliśmy od Vigo System, Wawelu, TSG, Grupy Kęty oraz 11 bit studios.