W 2020 roku skonsolidowany zysk netto Arctic Paper wyniósł 111,1 mln zł, co oznacza wzrost o ponad 34 proc. względem poprzedniego roku. EBITDA zmniejszyła się o 2,4 proc, osiągając 271,4 mln zł. Przychody ze sprzedaży wyniosły 2,85 mld zł i były o prawie 9 proc. niższe niż przed rokiem.
Wolumen sprzedaży papieru w 2020 roku spadł rok do roku o 5,4 proc, do 575 tys. ton. i Wolumen sprzedaży celulozy wyniósł 401 tys. ton, o 4,4 proc. mniej niż w poprzednim roku
Jak podaje spółka, spadek EBITDA w 2020 roku jest wynikiem przede wszystkim niższych przychodów ze sprzedaży papieru i celulozy skompensowanych spadkiem kosztów produkcji, a w szczególności kosztami surowców, w tym celulozy.- Segment celulozy zmagał się w ub.r. ze zmniejszonym popytem oraz niekorzystnymi wahaniami kursów walut. Segment papieru dzięki między innymi stabilnym cenom surowców oraz wykorzystywaniu wszelkich możliwości rynkowych odnotował natomiast bardzo dobre wyniki finansowe, pomimo braku możliwości pełnego wykorzystania zdolności produkcyjnych fabryk - wyjaśnia Michał Jarczyński, prezes Arctic Paper.
Dodał, że grupa cały czas zwiększa swoją obecność w sektorze opakowań, trwają prac nad nowymi produktami oraz kontynuowana jest transformacja energetyczna w poszczególnych fabrykach. - Z końcem 2020 roku zakończyliśmy realizację dużej inwestycji energetycznej - w papierni w Munkedal uruchomiliśmy rozbudowaną elektrownię wodną, która podwoi ilość energii elektrycznej produkowanej na miejscu. Uzyskaliśmy także pozwolenie na budowę ciepłowni wykorzystującej biomasę - wskazuje.