Producent maszyn i urządzeń górniczych wypracował w I półroczu 518 mln zł skonsolidowanych przychodów, co oznacza spadek o 9 proc. rok do roku. Zysk netto wyniósł 61 mln zł wobec 83 mln zł rok wcześniej.
Z kolei w II kwartale przychody grupy wyniosły 244 mln zł, osiągając wzrost o 9 proc. w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku. Wypracowany zysk netto sięgnął 22 mln zł i był o 29 proc. niższy rok do roku.
Jak tłumaczy Famur, osiągnięte w ostatnich kwartałach wyniki pozostawały pod presją zaostrzającej się polityki dekarbonizacyjnej oraz nadal trwającej i odczuwalnej w skutkach pandemii Covid-19.
Zarząd zauważa jednak, że wzrost cen węgla poprawia perspektywy. Cena węgla na podstawie indeksu ARA wzrosła od początku roku o blisko 100 proc.
– Dzisiejsze wzrosty cen surowców energetycznych, w tym węgla, powinny pozytywnie stymulować sytuację na rynku. Widzimy pierwsze efekty tego w postaci stabilizowania się sytuacji na rynku krajowym, gdzie niestety cały czas jesteśmy jeszcze pod presją związaną z dużą zmianą restrukturyzacyjną sektora węgla energetycznego – mówił podczas konferencji wynikowej Mirosław Bendzera, prezes Famuru. Podkreślił on jednak, że pierwsza stabilizacja jest już widoczna i kontrahenci powoli zaczynają myśleć o nowych inwestycjach w park maszynowy.