Wartość krajowego rynku leasingu wzrosła w I połowie roku o 11,6 proc. w porównaniu z tym samym okresem przed rokiem i wyniosła 31,8 mld zł – podaje Związek Polskiego Leasingu. W całym ubiegłym roku było to łącznie 58,1 mld zł.
– Dane opublikowane przez ZPL potwierdzają, że polski rynek inwestycji w dalszym ciągu potrzebuje zewnętrznego finansowania – twierdzi Andrzej Krzemiński, prezes PKO Leasing. Dodaje, że pod względem wartości rynku leasingu Polska zajmuje szóste miejsce w Europie, choć pod względem PKB jesteśmy na 11. pozycji. Klienci firm leasingowych najczęściej finansują nabycie pojazdów lekkich (44,3-proc. udział w rynku w I połowie roku). W dalszej kolejności są środki transportu ciężkiego (27,3 proc. udziału) oraz maszyny i inne urządzenia – w tym IT (26,7 proc.). Rzadziej finansowane były nieruchomości (1,2-proc. udział w rynku).
Leasing jest głównym, obok kredytu, zewnętrznym źródłem finansowania inwestycji polskich firm. Według analiz ZPL łączna wartość aktywnego portfela branży na koniec czerwca 2017 r. wynosiła 109,1 mld zł. Z kolei wartość salda kredytów inwestycyjnych, udzielonych firmom przez banki, sięgała 120,7 mld zł.
Prognozy ZPL mówią, że dynamika wzrostu rynku leasingu na koniec 2017 r. sięgnie 15,1 proc. W związku z tym wartość łącznego finansowania branży może przekroczyć 66,7 mld zł. Przyspieszenie wzrostu gospodarczego w 2017 r. oraz start funduszy unijnych z perspektywy finansowej 2014–2020 powodują, że głównym motorem rozwoju całej branży leasingowej staje się finansowanie maszyn, którego wartość w tym roku wzrośnie o ponad 23 proc. Z kolei mocny popyt krajowy i korzystne przepisy fiskalne wspierać będą wzrost finansowania pojazdów lekkich, który sięgnie 17 proc. Inwestycje firm wspierane są przez rosnący polski eksport, który według założeń ZPL wzrośnie w tym roku o 8,7 proc., m.in. dzięki odbiciu gospodarek rosyjskiej oraz ukraińskiej.