Okres wakacyjny przyniósł spadek aktywności inwestorów praktycznie na wszystkich europejskich rynkach. Problemem GPW nie są jednak tylko wakacje. Nasz rynek w tym roku, spośród liczących się europejskich giełd, notuje największy spadek obrotów. Sięga on 17 proc.

Czytaj także: GPW wciąż czeka na większy ruch ze strony inwestorów

GPW od dłuższego czasu boryka się głównie z problemem braku krajowego kapitału. Rynek z nadzieją czeka więc na uruchomienie pracowniczych planów kapitałowych, które mogą zasypać dziurę kapitałową. Waldemar Markiewicz, prezes Izby Domów Maklerskich, jest przekonany, że wprowadzenie PPK zwiększy atrakcyjność polskiego rynku zarówno dla spółek, które będą miały większą możliwość poszukiwania kapitału w Polsce, jak i dla inwestorów zagranicznych, którzy chętniej lokują kapitał na rynku, na którym istnieje duża grupa lokalnych inwestorów instytucjonalnych. – Wprowadzenie PPK zwiększy poziom zaufania inwestorów do polskiego rynku kapitałowego. Ten dodatkowy przypływ krajowego kapitału będzie sprzyjać dalszemu rozwojowi polskiej gospodarki. To także przełoży się na wzrost obrotów na GPW i zwiększy zainteresowanie notowanymi na niej spółkami – twierdzi Markiewicz.

GG Parkiet

– Na pewno pojawienie się nowego gracza, jakim mają być PPK i związany z nim kapitał, daje szansę na większe obroty na rynku akcji. Trzeba jednak pamiętać, że raczej nie będzie to przełożenie „1 do 1". Kapitał emerytalny ma inną charakterystykę, co potwierdził choćby przypadek OFE – zauważa Filip Paszke, dyrektor DM PKO BP.