- Niebawem przedstawię propozycje zmiany struktury organizacyjnej Urzędu. Planujemy w tej kwestii daleko idące rozwiązania. Ich wprowadzenie to kwestia kilku tygodni – zapowiada Jastrzębski.
Jakich dokładnie zmian można się spodziewać? - Chcę, aby Urząd KNF stał się nowoczesnym Urzędem i był równorzędnym partnerem w kwestiach organizacyjnych i technologicznych dla podmiotów nadzorowanych. Będziemy iść w kierunku korporacyjnym. Duży nacisk chcemy położyć na kwestie cyberbezpieczeństwa. Rynek w tej materii jest bardzo zaawansowany i będziemy do tego równać. Chcemy wzmocnić obszar technologiczno – informatyczny oraz obszar compliance. Moim zdaniem Urząd w tych obszarach funkcjonuje sprawnie, ale biorąc pod uwagę standardy obowiązujące w podmiotach rynkowych, mamy pewne zaległości – mówi szef Komisji. Jak dodaje mocny nacisk zostanie położony m.in. na kwestie związane z konfliktem interesów. - Chcemy zbudować komórkę audytu na wzór tego, z czym mamy do czynienia na rynku. Chcemy korzystać z najlepszych standardów – zapowiada Jastrzębski.
Zgodnie z wcześniejszymi nieoficjalnymi informacji, należy również się spodziewać zmian na stanowiskach zastępców przewodniczącego. Obecnie te funkcje pełnią Marcin Pachucki oraz Andrzej Diakonow. - Formalnego wniosku w sprawie zmian na stanowiskach zastępców przewodniczącego jeszcze nie ma. Prace w tym zakresie są jednak bardzo zaawansowane. Skłaniam się ku temu, aby zastępcami były osoby z zewnątrz, czyli z rynku. Jednemu z nich powierzony zostanie sektor bankowy, drugi zaś będzie zajmował się rynkiem kapitałowym. W takim układzie mi podlegałby bezpośrednio nadzór nad sektorem ubezpieczeniowym – zapowiada Jastrzębski.